Dzisiaj dopiero piąty dzień dietki, ale ten czas mi wolno leci ale jak tak sobie pomyśle że za 2 dni już minie tydzień to wydaje mi się że to już dużo. Dzisiaj waga pokazała 94,7 kg. Myślę że jutro będzie mniej... ;) Już nie mogę się doczekać kiedy miie miesiąc kiedy miesiac dietki będzie za mna. Pozostało jeszcze 25 dni aż 25 dni, to strasznie dużo. Ale myślę że wytrzymie do końca miesiąca na diecie. A gdy minie już miesiąc to poleci z górki. Już nie mogę się doczekać kiedy moja waga pokaże mniej niż 90 kg. Jejku te 90 kg tak mnie strasznie przeraża masakra poprostu, nie wiem teraz jak ja mogłam się tak roztyć, jak ja mogłam aż tyle jeść żeby teraz aż tyle ważyć. No ale jadło się to teraz trzeba cierpieć....
Dzisiaj zjadłam:
śniadanie:
- 2 pieczywa chrupkie z serkiem topionym
2 śniadanie:
- jabłko
obiad:
- zupa kapuściana
podwieczorek:
- galaretka
- kawałek kiełbasy z grilla
morela2300
6 września 2009, 19:05dziewczyno..naprawde nie masz zielonego pojecia co jest w diecie???? czy tylko udajesz? :< nie jedz serka topionego i kielbasy z grila :( :/ w kielbasie sama sól i tłuszcz trzy razy przetopiony,jak juz koniecznie cos z grilla to filecika albo rybke (b. dobre i zdrowe) a serek topiony.... hmmmm.... duzo kal,nie wolisz bialego ???
daria1809
5 września 2009, 14:58oo a mi z kolei dni szybko lecą na diecie, bo zawsze robię plan co zjem później i tak mijają godziny od posiłku do posiłku, a przecież jeszcze są życiowe obowiązki:) wiec staram się nie skupiać za bardzo na diecie...;p co do Ciebie to trzymam kciuki, ważne, ze masz określony cel i do niego dążysz... życzę powodzenia i pozdrawiam:-))
DevilJessica
5 września 2009, 14:49ja dziś jestem na szóstym dniu diety, nie jest tak źle ;) zaczną się studia to beda dni leciały ;) hehe widze że dążymy do tej samej wagi :))) fajnie! życze Ci powodzenia i wytrwałości