Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Cześć wszystkim ; *

dzień dobrze rozpoczęty. pobudka o 6.00, śniadanko (100g jogurtu greckiego, garstka płatków kukurydzianych, garstka otrębów i garstka łupanego słonecznika, co dało nam razem jakieś 113kcal :) ) szybkie ogarnięcie w toalecie, makijaż i do szkoły : ) jem co 3 godziny, więc z uwagi na to, że dzisiaj w szkole spędziłam 8 godzin, dało, że tak powiem dwa drugie śniadania : ) heh w sumie zjadłam dwie kanapki z czarnego chleba, minimalnej ilości masełka, plasterka szynki i plasterka pomidora, co przekąsiłam jedną czerwoną papryką, ale nie mam pojęcia ile wyszło kalorii, bo nie obliczyłam : ) obiadu jako takiego nie zjadłam, czekałam na ukochanego, który robił badania do pracy i wrócił około 19, więc nie było sensu obiadu gotować, ale zjadłam jedną pierś z kurczaka i kilka winogron. na kolacyjkę zaś dwie kanapeczki czarnego chlebka z plasterkiem szynki. jeżeli chodzi o ćwiczenia, to myślałam, że już dzisiaj nie poćwiczę, zakwasy tak mi po wczoraj dokuczają, że szok. no ale przez to 'zmusiłam' się do ćwiczeń, bo wiem, że jak dzisiaj bym nie poćwiczyła, to jutro i pojutrze też bym tego nie zrobiła, a całe odchudzanie poszłoby na bok i zabrałabym się za to nie wiadomo kiedy i po raz który. krótka 10minutowa rozgrzewka, 10 minut z Mel B ćwiczenia nóg, żeby rozbić te moje biedne zakwasy : ) i 30 przysiadów, jak i 30 brzuszków. dziewczyny w szkole mówią, że odchudzam się tylko dzisiaj i jutro, ale to jeszcze bardziej mnie motywuje do dalszego trwania w swoim postanowieniu : ) z przyjaciółkami ciągle narzekamy na nasze ciałka, ale żadnej nie chce się ćwiczyć, odchudzać i rezygnować z wielu pyszności i słodyczy : ) ja mam nadzieję dam radę i patrząc na mnie też się zmotywują : ) liczę na nie ; * lecę się kąpać i spać, po 8 lekcjach w szkole chodzę cały dzień śpiąca. a nie wiem czy u Was tak jak i u mnie, calutki dzień padało, szaro i ponuro na dworze, nie znoszę takiej pogody wrr.. jutro na 8.00 do szkoły, a Kotek jutro pierwszy dzień w nowej pracy, biedaczek musi jutro wstać o godzinie 4.00. do usłyszenia, Dobrej nocki Wszystkim ; *

  • Katerina91

    Katerina91

    2 września 2014, 22:28

    Trochę mało jesz. Powodzenia :D Pokażemy im!!

    • Paulinachudnie

      Paulinachudnie

      3 września 2014, 15:55

      no wiem, że mało jem. tylko, że ja głodna wcale nie jestem, a nie podjadam między posiłkami. a jak nie chce mi się jeść, to nie będę na siłę wpychała w siebie jedzenia : D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.