Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 52


Witajcie kochane ! Jak zwykle w weekend troche grzeszyłam z kolezankami ale waga na szczeście do góry nie poszła ! Jutro znowu szkoła... :( A dzisiaj spacer po starówce z tatą  Niecierpliwie czekam do następnego weekendu ..

dzisiejsze menu:

śniadanie: koktajl owocowy

2 śniadanie: batonik musli

obiad: coś dietetycznego w Warszawie, może ryba z warzywami

podwieczorek: w weekend grzesze więc gołka ulubionych lodów na starówce nie zaszkodzi

kolacja: sałatka warzywna z sosem vinegre

 

Miłej niedzieli ! Buziaki

  • martynaaa1919

    martynaaa1919

    25 marca 2012, 21:24

    Mi za to poszla;/ ale ciesze sie, ze u Ciebie jest dobrze:)

  • Kamyccek

    Kamyccek

    25 marca 2012, 20:24

    No proszę :) Super że nie poszła ta waga do góry :) Trzymam kciuki :)

  • Isabelle69

    Isabelle69

    25 marca 2012, 17:11

    Dokładnie, czasami można zgrzeszyć! :-)

  • GrubaMi

    GrubaMi

    25 marca 2012, 16:07

    wszystkie juz oczekujemy kolejnego weekendu:) przyjemnego spaceru:) a lody nie sa zle, warto tylko pamietac,ze czekoladowe sa mniej kaloryczne niz smietankowe :)

  • ParaTi

    ParaTi

    25 marca 2012, 15:21

    weeekend jest od tego zeb pogrzeszyć :)

  • Roxi18

    Roxi18

    25 marca 2012, 13:43

    ja bym nie umiał sobie pozowlic na grzeszenie/:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.