Dzisiaj nie wchodziłam na wage, nie chce sie nawet stresować. Ciagle mam mega apetyt:( staram się nad nim panować, ale nie zawsze wychodzi. Zjadłam dzisiaj ponad programowe ciastka:( Co prawda było ich tylko (albo aż) 3 i były takie nawet zdrowe bo z nasionami dyni. Dzień minął w miare spokojnie. Skończyłyśmy wreszcie reszte porządków "pookiennych". Jutro jade do miasta na shoping przed wyjazdowy :) Znając życie znowu bedzie:" Jej! A miałam wydać tylko 200 zł :P" Jestem zakupoholiczką;/ Nic na to nie poradze:(
Przed chwilą wróciłam z mega pachnącej i odprężającej kąpieli :) Cieplutka woda z dodatkiem płynu do kąpieli (zapach pomarańczy i borówki.:)) , masaż ciała peelingiem o zapachu mango i na koniec mycie masłem pomarańczowym :P Mmmmmm uwielbiam takie zapachy i taki relaks:) Polecam polacam :) Szczególnie przed @. Dolegliwości są cały czas a @ nie chce przyjść. Znowu dostane po terminie ;/ Ahhh taki los kobiety.
Dzisiejsze grzeszne menu:
SNIADANIE:
Bardzo syte :
*Sałatka : Kapusta biała, kukurydza, cebula, odrobina szynki , odrobina sera zóltego, koperek, ketchup, musztarda :D
*2 kromale chrupkiego lekko posmarowane serkiem Wieluńskim
2 ŚNIADANIE:
*3 ciastka kruche z nasionami dyni
OBIAD:
*4 paluszki surimi + groszek i marchewka- wszystko gotowane w bulionie ( nie zjadłam nawet połowy nie maiłam jakoś ochoty)
KOLACJA:
*2 łyżki bigosu
*2 kromale
*reszta kukurydzy z puszki
*pół cebuli
*Odrobina twarożku( na smaka)
NAPOJE:
*2x czerwona herbata
*Zielona herbata
*Duzzzzo wody
AKTYWNOŚĆ:
Skromnie przez obolały brzuch :(
*50 bruszków
*50 pompek
*50 ćwiczeń na uda i pośladki
PIELĘGNACJA:
*Masaż ciała peelingiem o zapachu mango
*Masaż ciała wałeczkiem antycelulitowym + balsam wyszczuplający
Dzisiejsze motywacje:
Powiedzcie mi jaki jest sens zapraszać kogoś do znajomych i nie śledzić jego wpisów? Zapraszają mnie osoby które ani razu mnie nie obejrzały ani nawet nie skomentowały;/ Dziwne... Ja jak zapraszam to uważam ze jest ta osoba dla mnie motywująca lub chce jej pomóc. Wkurzają mnie kolekcjonerzy znajomych :( Pozdrawiam moje kochane:*
jusia1992
27 października 2011, 00:36dziekuje za mily komentarz:) ale nic mnie nie suprawiedliwia dlatego powiedzialam sobie dosc !:) a Ty jak widze dajesz swietnie rade gratuluje!:)
Fetti
26 października 2011, 22:06widze,ze i Tobie dopisuje apetyt....no ale u mnie to juz jest stan krytyczny!!!!:( ciagle mysle tylko o zarciu! masakra;(( ps.Mmmmm....musze sobie zafundowac taka kapiel:) narobilas mi okropnej ochoty hihi:D dobranoc:0)
lola29
26 października 2011, 21:43Dziękuje za wsparcie :))
PrettyWomen17
26 października 2011, 19:49Smakowicie wygląda ta sałatka :)) Pyszne jest też połączenie tuńczyk z wody z kukurydzą i j. naturalnym, polecam. Dzięki za komentarze u mnie !! :))) Wiesz z tą głodówką to jest tak,ze ja chce troche skurczyć swój żałądek,moja pani doktor też mi polecała,jesli zrobię prawidłowe wychodzenie nie przytyje po niej dużo,wróci może 1-2 kg. Ja ważyłam zawsze 73.2 kg. przez rok doprowadziłam się do wagi aktualnej,zależy mi aby szybko to zrzucić,cieszyć się życiem... Jak oczyszcze swój organizm ze starych śmieci,bedzie zdrowa zdrowa dieta. pozdrawiam cieplutko :*
justyna43219
26 października 2011, 18:05Masz racje dodajemy optymizmu ;-) A co do znajomych to na początku zapraszałam znajomych z podobną historią jak moja albo zaintrygowały mnie ich wpisy... i staram się śledzić na bieżąco i motywować ale widzę, ze tylko kilka osób z moich znajomych robi podobnie jak ja. I bardzo im dziękuję za motywacje w tym Tobie ! buziaki (P.S. Wow co za śniadanie ale musztarda z tym? ;-) ja bym nie tknęła choć musztardę samą w sobie lubię).
Migdal0606
26 października 2011, 10:31saltki lubię ale nie chce mi sie nigdy ich robic
SunAngel
25 października 2011, 22:43Ale mi chętkę zrobiłaś na taki relaks;D 3maj się, bo jak @ nadchodzi to horror jest ;/ Co do znajomych to się z Tobą zgadzam ;) Wolę mieć kilku, którzy mnie wspierają i ja ich wspieram, niż multu i nawet się nie odezwą. Też takich mam ;/ Chyba zrobię czystki w nich ;D
BlackWithDreams
25 października 2011, 21:49panuj nad apetytem, panuj bo wiem,że potrafisz :D :)) oj,ja tez uwielbiam takie kąpiele ;) no są tacy ludzie,zapraszają a potem ciisza...albo nawet jak sie im napiszę komentarz to i tak to nic nie daje. rowumiem jak ktoś nie ma tyle czasu zeby przeglądac wszystkie pamiętniki znajomych ale jak wiem,że ktos ma czas na długie notki i komentuje innym to cos tu jest nie tak ;) do usunięcia ;D bo lepiej miec w znajomych osoby,które sie udzielają i wspierają :))
issa1989
25 października 2011, 20:54Pozdrawiam zakupoholiczkę :D heh cierpię na podobne schorzenie :P ale co zrobić przyjemnie jest mieć coś nowego :D Smacznie wyglądające śniadanko :) Nie martw się ja dziś też leciutko zgrzeszyłam mama robiła pyszny makaron i musiałam chociaż spróbować :( :P Pozdrawiam :):*
kiziamizia23
25 października 2011, 20:23jutro bardziej rozważnie i bez słodkośći:P ja dzisiaj zrobiłam porządek wśród znajomych, pamiętniki które mnie nie interesują, osoby które nie komentują lub nie robią regularnych wpisów, Tobie radze to samo:) od razu lepiej;)
BarbieDi
25 października 2011, 20:06no ale akceptuje, niech podglądaja do woli, niestety mam juz za dużo znajomych i do nie każdego daje rade zaglądnąć - trzeba będzie zrobić małą selekcje :)
lola29
25 października 2011, 20:00No i popieram , także jestem anty kolekcjonerom znajomych . Bardzo smaczne menu ;p Trzymam za ciebie kciuki
BiUti
25 października 2011, 19:59O rety, normalnie SPA masz w domu ;) Kurde brzmi cudownie ale tak nie lubię tego robić ;) Ja właśnie sporo osób skasowałam ze znajomych bo po co mi ktoś kogo ja nie czytam, ktoś mnie - nie na siłę ;) Powodzenia na zakupach, daj znać co wychaczyłaś :)
baarylkaa
25 października 2011, 19:48mmm ja uwielbiam takie różne masła do ciała itp;) ehh wiem że nie ładnie...ale wolałam to niż jakiegoś batona;)...jutro będzie lepiej;D no i cóż nikt nie jest idelany..i tak całkowite bycie Świętym jest nudne;)