Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela.


Witam moje waleczne piękności :D Weekend prawie za nami i nie był tak straszny jak myśłałam :) Pokusom nie ulegałam prawie wcale (no tylko raz:P kawałeczek ciasta). Samopoczucie tez już lepsze, brzuch dalej jak balon ale to normalne przed@. Chciałam Wam bardzo serdecznie podziekować , nigdy nie byłam tak silna w walce z nadwagą. Dzieki Wam mam cel i chce go osiagnąć :) Nie chce Was zawieść i rozczarować i to mnie też ładuje pozytywą energią :D Nie mam już takich "napadów głodu" jak kiedyś. Bardzo mi pomagacie :d To cudowne:D Tak więc dzisiejsze menu :

ŚNIADANIE:

*Jajecznica z 1 jajka 

*3 kromale "deski " 

*Kilka oliwek , musztarda i ketchap

OBIAD:

*2 niewielkie kluski śląskie

*Kawałek gotowanej kaczki

*2 łyżki buraczków

*Odrobina rosołu z odrobią makaronu

*Gotowa marchew i ćwiartka gotowanego selera

PODWIECZOREK:

* Kawałek jabłecznika z bitą śmietaną

*Jabłko

KOLACJA:

*Kawałek białego chleba z wędliną i serem żółtym

*3 korniszony i troche cebuli

AKTYWNOŚĆ:

*1 godzina spacer

*120 brzuszków

NAPOJE: 

*Herbata zielona

*Herbata czarna

*Kompot jabłkowy

PIELĘGNACJA:

*Masaż ciała + serum wyszczuplające DAX"perfecta"

Motywacje na dziś :


Powoli zauważam że wszystkie ciuchy są na mnie luźniejsze:D Nareszcie moge sie obejrzeć w lustrze bez odruchu wymiotnego:) I widze że to ma sens:) Jestem silna i są tego efekty :) Jeszcze tylko troche i bede taka laseczka że ho ho :D Pozdrawiam moje kochaniutkie :D

  • brunetka90

    brunetka90

    24 października 2011, 19:30

    ja mam slabosc do serniczkow :) a szarlotki, jabłeczniki maja drugie miejsce na liscie naj :) a z lodami i bitą smietaną to bajka .. mmm ;D

  • BarbieDi

    BarbieDi

    24 października 2011, 17:50

    .

  • BarbieDi

    BarbieDi

    24 października 2011, 17:49

    fotki dodajesz mega, szkoda tylko, że jak uda mi się zrzucić wszystkie zbędne kg to i tak będę tak wyglądała :( Dziękuje Ci, że jesteś, że czytasz mój pamiętnik i że mi kibicujesz :)) Buziaki kochana, damy rade :))))

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    24 października 2011, 01:10

    Prowadzenie tutaj pamiętnika daje niesamowitą motywację :)) Ja też nie chcę tu nikogo zawieść a tymbardziej wyjść na lenia i obżartucha,ktory nie potrafi schudnąc hehe ;) oj, przed okresem kawałeczek ciasta to mało :) przynajmniej jesli chodzi o mnie, ja przed @ takie ilości jadłam,że az wstyd. Ale na szczęście juz to pokonałam :D :)) aaaa i tak,tak tez się interesuję kosmetologią, stylizacją paznokci itp. :))

  • CaramelMacchiato

    CaramelMacchiato

    23 października 2011, 23:23

    nawet nie wiesz jak mnie nosi. Ale ja nerwowa jestem, więc nawet na razie nie zaczynam tego tematu, bo jestem gotowa przez buziaka w policzek odwołać lot. Ja siebie znam... Grzecznie porozmawiamy sobie na miejscu.

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    23 października 2011, 21:41

    takie wyjazdy robią swoje... jesteś na jakiejś specjalnej dietce??

  • BiUti

    BiUti

    23 października 2011, 21:06

    i bardzo dobrze że już nie masz tych napadów, sama to przechodziłam więc znam to :/ a ubrania to najlepszy wyznaczniki odchudzania :) Szkoda tylko jak ulubione ciuszki robią się za duże, ale cóż ładna figura jest silniejsza :)

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    23 października 2011, 20:50

    co sie stało ze przytyłaś jesli można wiedzieć...?

  • skafanderka

    skafanderka

    23 października 2011, 20:23

    Dzielna jesteś! Tak trzymaj! Do ginekologa mam zamiar wybrać się niedługo - ale tak długa przerwa, to nie żadne anomalie - tylko zalety karmienia piersią. Przed miesiącem odstawiłam Franka i od razu widać powrót hormonów do normy:) Teraz wizyta by sprawdzić czy wszystko jest ok i zbadać piersi po zakończeniu karmienia. Niemiłe w tym wszystkim jest tylko to, że po tak długim czasie człek odwykł od bólów miesiączkowych...no i chyba tym razem są one zdecydowanie mocniejsze;| Pozdrawiam:)

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    23 października 2011, 20:21

    taki grzeszek to nie grzeszek;) ja wczoraj zjadłam dwa kawałki ciasta a dzisiaj pół princeski o! ;) ja też nie sądziłam ze rejestracja na Vitalli, poznanie tylu ciekawych dziewczyn z podobnym problemem( nadwaga) aż tak moze pomóc w dążeniu do celu- NIESAMOWITE:)

  • MAMWIAREWSUKCES

    MAMWIAREWSUKCES

    23 października 2011, 20:15

    JA TEŻ DZIŚ ZGRZESZYŁAM.BISZKOPTEM Z GALARETKĄ.ALE CZUJĘ SIĘ ROZGRZESZONA...TEŻ JESTEM PRZED @.A BISZKOPT BYŁ PYSZNY.POZDRAWIAM.

  • baskowaa

    baskowaa

    23 października 2011, 19:53

    Powodzenia w dietowaniu życzę! :) Ooj taak, jak ubrania robią się luźniejsze (i nie dlatego że się rozciągnęły;p) to dobra motywacja:D pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.