Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak motywacji

9 marca 2013

Kompletny jej brak.

Jak się szybko pojawia, to też tak szybko znika.

Kończę z liczeniem kalorii i zapisywaniem ich - bardziej mnie to ciągnie do jedzenia..

Czas zacząć spacery!! :D

Cora.
12 marca 2013, 19:55

Zdobyć ją to również wyzwanie : )
kamkamas
12 marca 2013, 18:42

Tez mam problem z motywacja/( kurde. Ale jak bede mogla cwiczyc to na pewno zabiore sie za cwiczenia:)
funnygames
9 marca 2013, 22:35

Ja też ostatnio przeżywam kryzys, ale jakbym nie zapisywała kalorii, to nie wiem co by było...
ewka58
9 marca 2013, 19:10

Nigdy nie liczyłam dokładnie kalorii ani ich nie zapisywałam. Po prostu jem lekkie i zdrowe posiłki co 3-4 godz. A na spacer idż - poszukaj budzącej się wiosny to i motywacja powróci - pozdrawiam
Andzelusiaa
9 marca 2013, 12:33

Spacery to dobra aktywność ;) ja też cierpię na brak motywacji :P
Silviett
9 marca 2013, 11:51

Może spójrz na dietę jako zdrowy tryb życia a nie męczarnie :) Ten zdrowy tryb życia ma same plusy :) - będziesz wiecznie młodo wyglądać, zdrowo, twoje ciało będzie jędrne :) Powodzonka!