Nie wiem jak to jest, że ciężko jest opanować te uczucie głodu.
Raz mogę wytrzymać kilka godz bez jedzenia, a raz po godz jestem strasznie głodna. Hm...
Raz jestem strasznie głodna, a raz nie mam ochoty w ogóle na jedzenie - ale rygor musi być ;)
Dziś: 1800 kcal
Spalonych: ok 300 kcal
Co daje 1500 kcal, czyli 500 na plusie :D
Jak dla mnie to bombastycznie hehe :D
NigdyNieKochalam
23 lutego 2013, 11:263mam kciuki ! ;** I powodzenia życzę ;)
Andzelusiaa
23 lutego 2013, 10:34też mam tak samo jak ty :P Ale ładnie ci idzie :)
gruszkin
22 lutego 2013, 09:32Może jadasz nieregularnie? Jak nauczysz organizm stałych godzin jedzenia, to nie będzie tak szalał. Na początku niektórzy ustawiają sobie budzik na pory karmienia ;) A po jakimś czasie organizm sam wie kiedy jest ta pora.
n3sti
22 lutego 2013, 00:06powodzenia :)
nika228
21 lutego 2013, 23:56Musimy zapijać głód:))