Hej dziewczyny!
Co prawda wpis miał się pojawić wczoraj.. Ale zaraz się wytłumaczę :P.
Po pierwsze jak w piątek wstałam o 5.30 tak łóżko zobaczyłam dopiero o 7.30 w sobotę :).
Więc już sporo czasu minęło zanim wstałam.
A ponadto jakieś choróbsko mnie złapało. Więc nie miałam siły patrzeć na ekran, a co dopiero cokolwiek z sensem napisać..
Wczoraj zaczęłam NSD. Jak na razie zbyt dużo nie mogę Wam powiedzieć, gdyż to dopiero drugi dzień.
Ale jak na razie jest bardzo smacznie, bardzo spodobała mi się opcja wymiany potraw. Zastanawiam się jedynie czy 2200 kcal, dla nastolatki do nie za dużo? Przecież tyle je mężczyzna ciężko pracujący..
Ale w sumie nie zjadam wszystkiego, bo już w siebie nie wepcham.. :). Tutaj od razu dla niektórych osób dodam, że jest to około 200 kcal, a nie tak jak wy myślicie jakieś głodówki czy coś!..
Nie wiem co jeszcze mogę Wam napisać, jeżeli macie jakiekolwiek pytania piszcie poniżej albo na priv :D
Wracam do łóżeczka!
Trzymajcie się, miłego niedzielnego wieczoru :)
fitnessmania
6 kwietnia 2017, 16:21Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
HealthyMonique
4 kwietnia 2015, 22:44Szczerze to nie liczę kalorii, ale ważne żebyś ty się czuła dobrze :D
virginia87
18 marca 2015, 12:532200 to normalne kcal dla Ciebie :)
paula12398
18 marca 2015, 18:58Może faktycznie macie rację :D. Wszystko okaże się w sobotę!
katy-waity
17 marca 2015, 19:10niee, mezczyzna ciezko pracujacy je z 4000 tysiace i więcej:). Dobrą masz kalorycznosc:), polecam tez opcje 'wyszukiwarka potraw" wpisujesz skladnik na ktory masz ochote i wyskakuje wiele opcji wyboru:)
paula12398
18 marca 2015, 18:58Tak, tą opcję też polubiłam :)
HopeSolo
15 marca 2015, 18:15Dla ciężko pracującego mężczyzny i 3tys. może być mało :P Ja też mam ustawioną dietę na 2200, ale to przy 8h treningów w tygodniu (na zmianę kardio i siłowe). Co najlepsze to waga mi spada, mimo, że przez ostatnio w każdy weekend mam jakąś imprezę, a wiadomo jak to jest :) Może nie wpycham w siebie do oporu, ale też sobie nie odmawiam. Ale już w tygodniu jest ok.
paula12398
16 marca 2015, 10:15To suuper! Ja też nie powiem stanęłam już dzisiaj na wagę i jestem pozytywnie zaskoczona, na razie nic nie będę mówić, aby nie zapeszać :P