Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piąteczkowe obżarstwo ;-/



Cześć Wam!!!


Słuchajcie!!!!


Udało się,

zostalam jeszcze na około

2 tygodnie (jak dobrze pójdzie)

w tej pracy w której byłam do

tej pory.

W czwaretk byłam cała uhahaha

i z tego powodu

bardzo HAPPY.

Dobrze mi się tam pracuję 

i ludzie bardzo mile nastawieni,

przyjaźni...

Trzymajcie kciuki bym już tam na zawsze dostała 


pracę w tym miejscu ;-)



Koteczek


U mnie piątek od rana rozpoczęty

 przebieżka do pracy;

inaczej szybki marsz

Która/y trwała godzinkę.



Moja kondycja




Na miejscu byłam przed czasem,

to jeszcze troche odsapnęłam

chwilkę na stołowce zanim 

poszlam do biura.

Dzionek w pelni zaliczony dobrze,

oprócz pewnych wpadek.

Były frytki,ciasteczka i czekolada.

buuuu!!!!


Zestresowana


Pa pa....









  • nigraja

    nigraja

    22 czerwca 2013, 15:05

    śliczne te zwierzaki ubawiłam się :) pozdrawiam piękna

  • Julia551

    Julia551

    22 czerwca 2013, 09:14

    Oj tam jeden ci wybaczamy!Dzisiaj już ładna dietka i będzie okey|:)Te upały są masakryczne-siedzę cały czas przy wiatraku:/ Trzymam kciuki za tą pracę no i fajne kota wynalazłaś!:)

  • Karolinasdz

    Karolinasdz

    22 czerwca 2013, 06:49

    łażenie do pracy w taką pogodę musi być katorgą! Jest tak duszno, że nie da się oddychać , miłego dnia :)

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    22 czerwca 2013, 00:48

    Ja dziś byłam w kinie : świetny film + nachosy↓ ↓ ↓ Jutro rano rower i będę rozgrzeszona :-D

  • OdPoniedzialku

    OdPoniedzialku

    21 czerwca 2013, 23:53

    Mam takiego kota jak na tym gifie :)

  • therock

    therock

    21 czerwca 2013, 23:47

    A tak się martwiłaś że już tam więcej nie pójdziesz:) a tu jaki pozytywny psikus:) trzymam kciuki żebyś tam została:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.