Ja już rozpoczęłam dzionek
od porannej kawki i śniadanka.
Dzisiejszej nocy nie zmrużyłam oka,
katar,kaszel nie dał mi spać.
Nie próżnowałam z czasem,
nie mogłam już wyleżeć w łóżku.
Cały dzień leżałam i już miałam dosyć.
Z tego wszystkiego nie miałam
co ze sobą zrobić...
Nie uwierzycie,co robiłam...??
A mianowicie...
piekłam chlebek żytni z płatkami
owsianymi.
Właśnie go wyciągłam z piekarnika i sobie stygnie.
A oto i on:
hmm...a jaki zapach z piekarnika,aż ślinka leci ;-)
Dzisiaj też niestety muszę siedzieć
w domku bo na dwór wolę jeszcze nie wychodzić;
żeby gorzej się nie załatwić ( na zapalenie płuc).
Tak więc grzecznie siedzę w domku i się kuruję ;-)
Nadrabiam filmiki i seriale,które przegapiłam.
Moje Menu:
I Śniadanie:Kanapka z pastą z tuńczyka, kawka
II Śniadanie: Jajecznica, herbata zielona
Obiad: Ryż zapiekany z warzywami, herbata zielona
Podwieczorek: Banan,gruszka
Kolacja: Shake z kiwi
doniaro
26 marca 2013, 09:23Jaki super chlebuś kurde mnie jeszcze w życiu nie wyszedł chleb po prostu ciasta drożdżowe mnie nie lubią ...no i zdrówka życzę!!!!
poppy.black
25 marca 2013, 19:08Piękny chlebek! I pewnie równie dobry ;) Zdrówka życzę ;)
ita1987
25 marca 2013, 14:19Mmmm... Pychota! ;-) pozdrawiam gorąco ;-)
nigraja
25 marca 2013, 10:20boski chlebek
klauduniek
24 marca 2013, 21:50ale boski chlebek! :)
.Patulka
24 marca 2013, 19:38mniam chlebek! ja w piątek piekłam tacie, i mojemu ukochanemu babeczki, ale zdjęć niestety nie mam:( wracaj do zdrówka!:*
19stka
24 marca 2013, 19:32mniamniuśnie ;-)
therock
24 marca 2013, 13:49jaki boski chlebak:)
colorovax3
24 marca 2013, 11:39haha tak jak ja,wszystkie zalegle odc obejrze:))
Kokokokoo
24 marca 2013, 11:31ładny chlebek i miła perspektywa dnia :)
ojtajolunia
24 marca 2013, 11:04Ha ha ja jestem dobra. Twój tytuł przeczytałam jako niedzielny wypadek ;-) i czytam dalej, jaki wypadek. Ha ha oczy płatają figle;-) O kurza stopa ale chlebek! Ja juz mam ślinotok:-) Miłej niedzieli życzę ;-):-*
PannaKatarzyna1994
24 marca 2013, 09:57Smakowicie wygląda te pieczywko! *.*
aurinzu
24 marca 2013, 09:19pewnie chlebek musi być pyszny :) możesz wysłać kromkę pocztą :D odpoczywaj i kuruj się kochana :*
occhiazzurra
24 marca 2013, 08:03mniam aż sama mam ochotę na taki chlebek,a jeszcze jakby ktoś mi go upiekł to już w ogóle byłoby idealnie:) Nie ma żartów z zapaleniem płuc, więc się kuruj w domu i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)