Wstałam dzisiaj o 7:30, wskoczyłam w swój dresik i HOP na dwór.Za ciepło to nie było,ale ja biegłam to tego nawet nie zauważyłam bo cała byłam spocona.Trochę miałam dzisiaj nie fart bo w moim mini parczku było pełno ludzi.Wszyscy odprowadzali swoje pociechy do szkoły i przedszkola więc nie czułam się swobodnie bo co chwile mijałam jakich ludzi tak sobie biegnąc.Nie wiem jak wy,ale ja lubię sobie swobodnie po biegać, bez potrzebnych gapiów,hehhe. Jutro wybiorę się wcześniej,żeby ominąć całe to zbiorowisko...Po powrocie do domku było piciu, a potem P90X. Nieoczekiwana wizyta braciszka, razem zjedliśmy śniadanko i wypiliśmy herbatkę.Trochę posiedziałam sobie i się poleniłam,ale za długo to nie bo wzięłam się za robienie pączusiów bo jutro przecież tłusty czwartek.Już są upieczone,tylko muszę je jeszcze ponadziewać dżemem i polukrować.Dzisiaj je zrobiłam bo jutro Mężyk chce wsiąść do pracy sobie.Jeszcze parę podrzucę siostrze,a braciszek jutro wpadnie na degustacje.
Niżej zamieszczam fotki nie polukrowanych pączusiów
Jak je nadzieje i polukruje to dołączę fotkę jeszcze jedną;-)
A to już polukrowane pączusie....
Moje Menu:
I Śniadanie: szklanka kefiru
II Śniadanie: 2 kromki pieczywka
Obiad: Warzywka z patelni
Podwieczorek: Owoce
Kolacja: Shake bananowy
nattaliie
7 lutego 2013, 10:02i jak Ci smakowały?:))) Dawaj jednego:)))
xennia
7 lutego 2013, 08:13OOO tak mniam !:)
kasiakasia71
6 lutego 2013, 21:08Mniam:)
Tysiia
6 lutego 2013, 20:12pączusie wyglądają ..słodko :D i na pewno takie też sa :d co do biegania czy uprawiania jakiegokolwiek sportu....lubię to robić najlepiej na osobności :D
aurinzu
6 lutego 2013, 19:33matusiu !! ale mam teraz ochote na tego pączka :)) i jajko hehe :) smacznie :)
therock
6 lutego 2013, 18:27mega pączusie:)
grubciaakasia
6 lutego 2013, 16:28super menu, a paczusie juz wygladaja mniam
Julia551
6 lutego 2013, 16:05O kurcze!Tyle pączusiów-miałabym ucztę ahhhh;)
svana
6 lutego 2013, 15:46ja tez wolę sama :0 kurcze ale tak sie nie da:(
.Patulka
6 lutego 2013, 15:43i podziwiam za bieganie! mnie brakuje hm.. odwagi, by wyjść i biegać.... poczekam aż więcej osób wyjdzie i będzie biegać:)
.Patulka
6 lutego 2013, 15:42pyszne kanapeczki! aż mnie naszła ochota... i chyba jutro też będą na śniadanko kanapeczki z jajkiem:)
lubiesen
6 lutego 2013, 15:36mmm..pysznie wyglądają te kanapki :) i tak zdrowo!
Blessxd
6 lutego 2013, 15:31smacznie wyglądają te twoje kromeczki:D chyba na kolację zrobię sobie takie same; p