Alkohol źle wpływa na wydolność twojego organizmu. Nawet najmniejsza ilość alkoholu może prowadzić do prawie trzykrotnego spadku siły ekscentrycznej w porównaniu do osób które nie spożywały alkoholu po treningu.
Po spożyciu alkoholu nasza wątroba ciężko pracuje, aby usunąć nadmiar trucizny z organizmu. Podczas tego procesu uwalniają się substancję toksyczne dla produkcji testosteronu. Jak dobrze wiemy, do każdego procesu nasz organizm potrzebuje energii. Rezerwy przeznaczone na codzienne czynności lub trening, zostają przeznaczone na oczyszczanie ciała. Skutki? Spadek siły i możliwe obniżenie masy mięśniowej.
Alkohol działa odwadniająco na organizm. W efekcie skazani jesteśmy na zmęczenie, spadek sprawności fizycznej i głód (nie jest to dobre dla utrzymania diety). Odwodnienie zakłóca również zdolność do produkcji ATP, który jest ogromnym źródłem energii dla mięśni.
Podczas treningu za naszą wytrzymałość odpowiada glikogen. Jeśli spożyjemy alkohol, organizm jego przetworzenie potraktuje jako priorytet. W mięśniach będziemy mieli znacznie mniej glikogenu, w mięśniach nie będziemy mieli odpowiedniej energii, a efektywność treningu gwałtownie spadnie.
Alkohol jest też kaloryczny. Wpływa na powstawanie tkanki tłuszczowej. W efekcie wyrzekanie się ulubionego jedzenia podczas diety nie przyniesie oczekiwanych skutków. 1 gram alkoholu dostarcza ok. 7 kcal (dla porównania: 1 g tłuszczu – 9 kcal, 1 g białka – 4 kcal, 1 g węglowodanów – 4 kcal). Badania pokazują, że tylko mniej niż 5 % spożytego alkoholu magazynowane jest w postaci tkanki tłuszczowej.
Jednorazowe dawki alkoholu nie spowodują negatywnych skutków, jednak zbyt duże jego spożycie może zniweczyć efekty treningów.
(http://www.fit.pl/ciekawostkifit/czy-wiesz-ze/alkohol-i-trening-%E2%80%93-dobrana-para,586,1,0.html)
Milosniczka
23 stycznia 2014, 18:13ja też lubię od czasu do czasu wypic piwo czy dwa w barze
dorotuniaa
23 stycznia 2014, 17:26Przydało się :) Lubię piwo ale czas z niego zrezygnować :P