Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
COŚ na rękę


Witam! 
Już drugi dzień z rzędu pamiętam o tym pamiętniku ;) (a u mnie jest to jednak jakiś wyczyn xD) 
Byłam dzisiaj u Agnieszki, co prawda jeszcze jest trochę chora, ale i tak fajnie było sobie trochę posiedzieć. Ogólnie niedziela jak niedziela. Nie udało mi się powstrzymać i zjadłam parę Merci.. :( Jednak w kościele podczas kazania mnie natchnęło! Uznałam, że muszę mieć coś, co zawsze będzie przy mnie i będę mogła się do tego odwołać, żeby dodać sobie motywacji. Tak zrodził się pomysł na kawałek sznureczka wokół [grubego!] nadgarstka. Poszukałam co mam w domu, znalazłam kawałek jakiegoś czarnego sznurka i ciemnobrązowego rzemyka. Połączyłam to razem i tak oto mam:



Nie jest aż takie złe, może nie jest zbyt piękne, ale ja wiem o co chodzi - o motywację!

Udało mi się również wieczorem dokonać tego co chciałam : 
100 brzuszków 
30 minut hula-hop 
1 dzień a6w 
no i żel lniany na włosy (ale zabawy miałam, żeby przecedzić ten glut..ehhh...). 


Mam nadzieję, że uda mi się tak dalej wykonywać to i w końcu schudnąć! 


PS1. Mama mi przelała pieniążki, czekam teraz na mojego ukochanego straplessa z łapkami ^^ Tak oto powinien wyglądać:


PS2. Źle oceniłam swoją początkową wagę. Zważyłam się dzisiaj i jednak ważę 60 kg... Chciałabym tak ze 13 kg mniej ważyć ;p jednak na początek zadowolę się każdym zgubionym gramem, każdą spaloną kropelką tłuszczu ;)

Baju baj, idę odrabiać matmę no i niedługo trzeba zmyć glutka lnianego z włosów, adios! 
  • lovelesss

    lovelesss

    17 marca 2013, 23:41

    Twój nadgarstek wcale nie jest taki gruby, uwierz mi :) masz niesamowicie drapieżne pazurki. są piękne!!! :D zazdroszczę :P jesteś młoda, rozwijasz się, więc ruch i zdrowa, racjonalna dieta (żadnych głodówek, ani kapuścianek, ani niczego podobnego) podziałają na Ciebie jak czarodziejska różdżka :D trzymam za Ciebie kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.