Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dz.2 / aby do przodu...



Wiem, że jeszcze tego jedzenia jest dużo ale to  jest dopiero drugi dzień od kiedy liczę kalorie .Karmię piersią i też nie chcę przeginać ...nie chcę stracić pokarmu..

MENU;

ŚNIADANIE;

225 ml mleka - 133 kal

10g słonecznika - 56 kal

45g płatków owsianych górskich -160 kal

banan -120 kal

razem; 469

2GIE ŚNIADANIE;

chleb orkiszowy 3 kromki 101g -245 kal

serek wiejski 100g -97 kal

wędlina indyk 2plasterki -40 kal

ogórek zielony świeży 47g -7kal

liść sałaty -7 kal


masło orzechoe 25 g - 150 kal


razem; 559 kal

OBIAD;

ziemniak gotowany 85g -65 kal

kotlet gotowany na parze 100g -128 kal

sałatka(sałata lodowa .ogórek ,sos vinegre) -50kal

pół krosanta (myśle ,że tak ok 140 kal)

razem ; 383

KOLACJA;

chleb orkiszowy 80g -190kal

kotlet 100g -128 kal

trochę sałatki z obiadu ok 20 kal

jogurt activia -106 kal

jogobella 157 kal

razem;591 kal

all;2002 kal


orbitrek 41 min /13.2 km / 300 kal

mel b brzuch

mel b abs







  • ttusia10017

    ttusia10017

    11 lutego 2014, 19:22

    Dziecko wyciągnie jak karmisz;) pamietam ze mialam dziwna polozna i jako pierworodka sluchalam sie jej a ona mi dietę z parówek chleba i czystej wody zlozyla...wsumie tak wypadalo ze mam jesci tak jadlam chudlam w oczach bo corka wszystko ze mnie ciagnela na jednym reku dziecko przy piersi w drugiej ręce w tym czasie parowka i jadlam tak glodna bylam jak mama jadla ze mnie smiechu warte;) nigdy wiecej takiej"diety" poloznej

  • parafina86

    parafina86

    11 lutego 2014, 19:14

    wiesz bo już mam panike z ta moją tuszą nie jest łatwo mam dwoje małych dzieci....ale dla chcącego....:) czekam na efekty:)

  • naughtynati

    naughtynati

    11 lutego 2014, 19:12

    wow, podziwiam, że tak dokładniusio wyliczasz ;D nie jest źle :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.