Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
94 dzień. 1 dzień urlopu... obiecałam sobie dużo?!
i klapa...


Miałam mieć super urlop, codziennie wychodzenie codzienne gdzieś jechać.. wiadomo wszędzie potrzebny jakiś grosz i miałam go... ale niestety dzisiaj musiałam wydać 800 zł nie będę mówiła na co... bynajmniej moje plany wzięły w łeb, i stwierdziłam że nie mogę wydać więcej.. więc mój urlop jednak będzie skromny ? tak, pojadę tylko do miasta mojego lubego i tyle... ale za to obiecałam sobie że będę codziennie ćwiczyć i sporo spędzać czasu na świeżym powietrzu, także  mam nadzieje ze będzie ok...

Waga ani drgnie 80,5 ja pierdziele pokochała mnie ta 8... a jaki dzień zgrozy przeżyłam wczoraj, stanęłam na wagę a tam prawie 85 kg!  o Jezu jak się wściekłam.... mojej mamie też pokazało 5 kg więcej więc kupiłam nowa baterie do tego mojego czarnego cuda... wsadziłam i graa!, dzisiaj waga 80,5 ufff bo już miałam cisnąć nią o ścianę, w sumie co się dziwić w zeszłym roku też gdzieś w kwietniu wymieniałam baterie, miała prawo się zużyć. 

Dzisiaj jak przyjedzie mój Jaś, idziemy biegać wieczorem, musimy coś się ruszać, bo jak będę tylko siedziała i jadła przez ten urlop to wrócę 3 kg cięższa a nie lżejsza jak zakładałam :P ściskam mocno 



  • czekooladowa

    czekooladowa

    16 kwietnia 2013, 16:47

    sliczna kiecucha:D a swoja wage z czasem tez wypierdacze a sam srodek baterii xD

  • koralina1987

    koralina1987

    16 kwietnia 2013, 10:06

    o my god jaka piekna sukienka :) tylko gdzie ja bym w niej poszła ;) mi to sie takie cuda na zdjeciach podobaja a i tak w szafie mam podarte jeansy i skórę ;) heheh

  • niezapominajka12345

    niezapominajka12345

    15 kwietnia 2013, 21:36

    jaka cudna sukienka:) ah te wydatki...wyskakują zawsze wtedy kiedy się tego nie spodziewamy... miłegooo:)

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    15 kwietnia 2013, 21:13

    oj przykre sa takie niespodziewane musowe wydatki no cóż szkoda:* ale mam nadzieje że będzie miło mimo to:)

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    15 kwietnia 2013, 20:18

    Mimo tego wydatku życzę udanego urlopu! Ja właśnie wróciłam z biegania...upociłam się jak mysz, ale mimo wszystko fajne uczucie że się ruszyło dupkę i ten pot nie pójdzie na marne:)

  • kuska23

    kuska23

    15 kwietnia 2013, 17:23

    no wydatki bolą, u mnie też wciąż uciekają pieniędze:-\ chce takie plecy jak pani na zdjęciu, szczupłe albo choć bez faldek;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.