witajcie Kochani :)
wpis na szybciutko bo zaległości spore :) Jak dobrze wiecie byłam na wyjeździe więc jedzeniowo średnio ale przegięć mało:) w miarę hihihi śniadanka delikatne dość bez obżarstwa jeśli chodzi o obiadki to oczywiście knajpowe ale starałam się delikatnie jeść i w miarę dietetycznie wpadło trochę paluszków i jedno ciasteczko z kawiarni haha które jadłam 2 dni :) mimo że dobre było. Wpadło też piwko i trochę wódki ;0 z sokiem rozrobionym z mineralną. Także od czwartku popołudnia do niedzieli do południa przybrałam 1 kg takze chyba nie jest źle hahah tego się mogłam zresztą spodziewać. Wyjazd udany :) odpoczęłam połaziłam trochę pozwiedzałam i było bardzo fajnie :) Także zadowolona :) no i akumulatorki są naładowane świeżą energią :) co do niedzieli to obiad zrobiłam botwinkę była mniam :) no i znajomi zaprosili na kawkę :) no i wpadła kiełbaska z grilla i chlebek pieczony niestety normalny :( miałam nadzieję że jadę tylko na kawę a tu niespodzianka :) no ale WYGRALIŚMY MECZ HAHAHA kibicowałam bardzo :)
4
Oki Kochani :) jutro opisze poniedziałek a teraz musze lecieć buzaiki
Anika2101
14 czerwca 2016, 16:54Na wyjazdach cieżko jest trzymać dietę, przybrałaś to i zrzucisz tak na to patrz. Ja na urlopie odpoczywam, tak jak Martha napisała liczę czasem kasę hi hi. Miłego popołudnia Ci życzę buziaki xx
Papatka-78
15 czerwca 2016, 07:17no już prawie waga paskowa dziś :) jutro rano na pewno osiągnę ją potem mały spadek hahahah i po weekendzie znów będzie wzrost bo jedziemy na 40 kolegi więc jedzenie to co poda :( żadnych możliwości nie będzie :) ale będę się starała być w miarę grzeczna by pilnować by jednak spadała a nie rosła :) buziaki i ślicznego dnia dla Ciebie
Maratha
14 czerwca 2016, 09:59Odpoczynek i relax tez potrzebny. ja na wyjazdach nigdy nie licze grzechow, kalorii i generalnie niczego :D no moze pieniadze czasami ale i to bez przesady :P Staram sie nie obzerac za wszystkie czasu, ale piwka czy ciastka sobie nie odmowie, w koncu czasem trzeba miec tez cos z zycia, nie tylko dete :P kilo sie przytylo to sie kilo schudnie, grunt zeby sie odstresowac
Papatka-78
14 czerwca 2016, 10:24hhahah dokładeni tak na to patrzę i wiem że ten tydzień będzie niezły hahah tylko znów na weekend wyjeżdzam i tam już będzie gorzej bo kolegi 40 -stka więc nie będzie opcji gotowania itd.. ale damy radę :)
30kg-do-szczesciaa
13 czerwca 2016, 23:16To widzę, że nie tylko u mnie " nie dietkowo" :) Ale od jutra się spinamy:)
Papatka-78
14 czerwca 2016, 07:08dokładnie tak:) nie ma innej opcji :)
Anankeee
13 czerwca 2016, 22:52Super :D Niechciany kilogram szybko zgubisz ;-)
Papatka-78
14 czerwca 2016, 07:07też tak myślę i tego będę się trzymała :) milusiego dnia
Barbie_girl
13 czerwca 2016, 21:33suoer ze spedzilas milo czas ;):):):) ato co nadprogramowe zrzucisz :) mi niestety tez przybralo :(
Papatka-78
14 czerwca 2016, 07:07ano tak to z nami jest :) ale na pewno damy radę i pozrzucamy razem:) dziękuję milusiego dnia
zurawinkaaa
13 czerwca 2016, 21:33super że wyjazd się udał :) to masz nową energię do dietkowania :)
Papatka-78
14 czerwca 2016, 07:06dokładnie tak bardzo dziękuję :)