Jestem mistrzem...w znajdywaniu wymówek ;( Osiągnęłam poziom ekspert!
Chyba trzeba zmienić plan. A może najpierw go stworzyć?! I robić wszystko po kolei, małymi kroczkami, a nie wszystko na raz. Inaczej chyba nie da rady, to odchudzanie inaczej nie zadziała.
Cel pierwszy zdrowego życia - wysypiać się. Spać przynajmniej 5-6 godzin na dobę! Mam nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu uda mi się zrobić z tym porządek i zacząć regularnie, zdrowo sypiać. Dziś wieczorem startuję z przyzwyczajaniem się.
Magiczna_Niewiasta
10 września 2014, 15:21Do diety trzeba podejść z głową, musisz nauczyć się kontrolować swoje zachcianki i to ile kcal zjadasz, polecam założyć notes w którym wypiszesz wszystko co jesz, dużo pomaga bo widzisz w czym robisz błędy. Trzymam kciuki :)
TrocheSzczescia
10 września 2014, 15:03A tak w ogóle ja też zaczęłam od 8.09! Damy radę!
TrocheSzczescia
10 września 2014, 15:01Wiesz co mi pomogło, poświęciłam na to chwilę ale usiadłam, zastanowiłam się czego ja tak naprawdę chcę, spojrzałam w lustro i kiedy łzy same napłynęły do oczu, zdałam sobie sprawę, że dalej tak nie można żyć. Wzięłam notatnik, rozpisałam dokładnie jaki chcę osiągnąć cel (do września 2015 będę ważyć 63 kg!) Wyliczyłam ile mogę zjeść kcal, ile węgli, białka i tłuszczy, dołączyłam do tego aktywność fizyczną i teraz uda się na pewno! Zapisuj sobie co jesz i ile jesz, pisz sobie motywujące hasła i mierz się!. Jesteśmy młode, nie pozwólmy żeby jedzenie nad nami panowało! Przecież potrafimy osiągać cele. :) Trzymam kciuki :)
ZizuZuuuax3
10 września 2014, 14:45Najpierw plan a później realizacja małymi kroczkami. Niestety mała ilość snu nie sprzyja w odchudzaniu a u mnie sprawia że tyje