Witajcie :)
w końcu zrobiło się chłodno że dałoby się wyjść z domu ... Od rana taki skwar że nie wiadomo gdzie się podziać by zaznać choć odrobinkę ukojenia! Ja niestety w pracy od rana a jak wracałam to myślałam że się rozpłynę, jeszcze w długich spodniach szłam. Jutro to chrzanię i idę świecąc moimi grubymi nogami w krótkich gatkach!
Kolega przyniósł dziś ciasto z rabarbarem i truskawkami do pracy ale grzecznie zjadłam tylko 1 kawałek! :) Za to przyznaję się, zrobiłam sernik, czekam aż mi się galaretka zetnie ale pokarało mnie za tę pokusę bo jak ją wlałam na ciasto to mi się tak brzydko wymieszała z serkiem i bardzo nieestetycznie to wygląda :( pocieszam się tylko słowami mojego TŻ-ta "ja zjem wszystko co zrobisz, bo robisz to zajebiście dobrze!" :D ah ah moje ego troszkę wzrosło wtedy :D
Dzisiaj zjadłam:
Śniadanie: kanapki z serem, pomidorem, jajkiem + zielona herbata
II śniadanie: bułka z sałatą, ogórkiem, pomidorem + kawałek ciasta
Obiad: makaron z sosem pomidorowym
+ Hektolitry wody! :D
W ogóle powiedzcie mi czy dodatkowo łykacie jakieś witaminy? Zastanawiam się nad kupieniem małego opakowania takiego suplementu chociaż pamiętam że nie działał na mnie zbyt rewelacyjnie...
Trzymajcie się!!
Maratha
26 czerwca 2016, 20:09Ja witamin jako takich nie lykam, ale na paznokcie i wlosy stosuje vitapil. Mialam tez ostatnio niedobor witaminy F i mam od lekarza pigulki - 1 na miesiac biore, przez 3 miesiace a potem kontrola, jeszcze jedna mi zostala. Witamin staram sie dostarczac naturalnie, warzywa, owoce. Jem duzo jednego i drugiego i chyba dziala bo poza ta nieszczesna F nie mialam zadnych niedoborow ostatnio.
nie.od.jutra
25 czerwca 2016, 13:20polecam jakieś multiwitamy do picia :)
ja.magd
25 czerwca 2016, 08:35No najlepiej na upał się sprawdza ARBUZ taki z lodówki :D słodki, mało kaloryczny, ma dużo wody, i można się nim najeść same plusy :) Powodzenia życzę
HoneyMoons
24 czerwca 2016, 22:05W lecie to polecam jeść tony owoców a jeżeli masz jakieś objawy niedoborowe to w aptece Ci coś pewnie doradzą, pozdrawiam ;)