Jakie tu zmiany!!!!!!
Schudł mi się kilogram z powodu drzewa genealogicznego. Nie wiem czy kiedykolwiek pisałam, że zaczęło się od porządkowania rodzinnych wspomnień spisanych przez różne pokolenia w różnych notatakach, listów oraz zdjęć a skończyło się na wypisach z archiwum, przeytrząsaniu Internetu, nowych kontaktach i nowych informacjach.
"Wybiło" kolejne genealogiczne źródełko, nowy kontakt, będę pukać do następnych archiwów, datę dokumentów mojej rodziny mogę przesunąć o 100 lat w tył, do 1536 roku. To wszystko jest tak ekscytujące, że nie śpię, nie jem i dlatego mi się schudło. Tkwię jak mara przy komputerze i tłumaczę albo z/na angielski lub z/na rosyjski. Dziś mnie napadło i przesypiam niedzielę w dwoch ratach po 8 godzin, z przerwą na posiłek.
Muszę chyba zaplanowac jakiś wyjazd na urlop, bo jak się nie odetnę siłą od komputera, to uschnę przy nim. A pogoda ogródkowa nie jest :( żeby na leżaczku oddawać się lenistwu na działce i o komputerze nie myśleć).
grazynka45
8 lipca 2009, 23:52dzięki za wsparcie:)genealogia,świetne"szperactwo",życzę powodzenia w poszukiwaniu korzeni:)
agema4
8 lipca 2009, 15:07Witaj sąsiadeczko, własnie wróciłam z Jeleniej, burza była , że hoho...Ciekawe zajęcie sobie znalazłaś i powiem, wcale się nie dziwię, że Cię wciągnęlo. Ja też kiedyś szukałam korzeni, ale jakoś sobie odpuściłam to chyba z braku czasu. Pozdrawiam cieplutko.
Caliper
6 lipca 2009, 21:33Nasze drzewo genealogiczne sięga Zawiszy Czarnego:)) i jest rozpracowane w każdym szczególe więc nie może już byc absorbujące i zajmujące na tyle aby nie myśleć o jedzeniu;)) Dziękuję za rady:)) Pozdrawiam!!
basia1234.zabrze
6 lipca 2009, 07:03Choć często sił brakuje A czoło potem spływa Uparcie idź przed siebie Gdzie marzeń szczyt Cię wzywa
moniaf15
6 lipca 2009, 06:30podziwiam!!! ja to mam wrazenie ze w mojej rodzienie genealogia to jakas tajemnica... a kto wie gdzie siegaja korzenie :O) moze by sie wyjasnilo skad to uwierajace we snie ziarnko grochu hihi :O))) buziaczki
elik7
5 lipca 2009, 22:29no, no, no i uparta jesteś (w tym dobrym znaczeniu) i tworzysz kapitalne dzieło, odtwarzasz geneologię swojej rodziny, moja wiedza sięga bardzo płytko mogę tylko pozazdrościć