Wiadomo, w przeciwnym wypadku nie byłoby wpisu. Jest 109 jak w pysk strzelil;). Wygląda na to ze nareszcie wpadłam w stan jednostajnego spadku mojego ciala, ciesze się jak diabli. Mam wśród znajomych mile towarzystwo, czytam Wasze wpisy i one niezmiernie mi pomagają, a to pasjonat surowego jedzenia przekonująco napisze jakie to zdrowe wiec biorę pod uwagę, a to fanka bardzo zdrowego żywienia "trzasnie" jakiś innowacyjny artykuł wobec którego też nie pozostaje obojętna. Jest wielu innych których wpisy także okazują się niezmiernie pomocne. Jestem Wam wdzięczna! Sama też nie zasypiam gruszek w popiele i w necie oddzielam mak od wyżej wymienionego;). W some wszystko idzie (spada) ku dobremu, pozdrawiam weekendowo każdego kto to przeczytać raczy;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
paniania1956
17 czerwca 2017, 21:31Jak to? Efekt WOW z Naj zawsze musi być! Ja zaś sobie zrobię sama;;;))))) No nie, no nie, oczywiście że mam na myśli odchudzanie!
Naturalna! (Redaktor)
17 czerwca 2017, 21:01:D nie wiem czy mam już bić brawo czy czekać na 1kg razy 10 mniej. To już byłby efekt WOOOOW!!!!! A ja takowe uwieeeelbiam :) oby moja cierpliwość nie była wystawiona na zbyt długą próbę. Mnoż te kilosy i wytapiaj słoninę jak talala! A teraz wybacz, lecę do Naj. Może coś fajnego mnie dziś wieczorem jeszcze spotka choć już nie liczę na efekt Wooow! Co za dużo to ..... wiadomo.... bywaj. Ciao :))))))
Awa76
17 czerwca 2017, 20:04Brawo Ty. Dalszego spadku wagi życzę
Mayan
17 czerwca 2017, 20:00Brawo :)))))
andula66
17 czerwca 2017, 19:18Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne spadki
ania961
17 czerwca 2017, 18:34Piękny wynik osiągnęłaś, moje przestoje po 14 kg zaowocowały powrotem wagi, a Ty idziesz do przodu. Bardzo ładnie. Dalszych sukcesów życzę :-)
paniania1956
17 czerwca 2017, 17:42Dorota mała ja też miałam przestoj właśnie mam nadzieje ze go minęłam . Przecież ważyłam 141 kg a teraz conajmniej 3 lata przerwy, parę w górę parę kg w dol....
paniania1956
17 czerwca 2017, 17:40Dziękuję!
Beata465
17 czerwca 2017, 17:33Wspaniale, niech leci dalej
dorotamala02
17 czerwca 2017, 17:13Brawo!!! Pięknie Ci spada waga,trochę przypominasz mi mnie samą jak też szłam do przodu jak burza.Jak doszłam do połowy to zaczęły się długie przestoje czego Ci nie życzę a jeśli, to i tak dasz radę !!! Pa:)))
be.fit.2015
17 czerwca 2017, 16:49Super! Już prawie jesteś w połowie drogi! Nie poddawaj się :))
alhe11
17 czerwca 2017, 16:32Gratuluje, w koncu napewno znajdziesz droge najlepsza dla Ciebie .Schudniesz i bedziesz zdrowsza, czego Ci z calego serca zycze !