Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
KIJ W MROWISKO

myślę, że to prowokacje; sama schudłam 14 kg w 2,5 miesiąca, ale tylko dlatego, że startowałam z wagi 110 kg; teraz minęło 5 miesięcy, a ja jestem szczuplejsza o 20,5 kg - mimo utrzymywania diety i włączenia ćwiczeń; nie ma cudów - więc nie wierzmy w bzdury... pozdrawiam :-)

Ta... a ja miałam wynik 8kg w 5 miesięcy ... i jestem z tego bardzo zadowolona.Niedługo będzie 3 lata jak trzymam się poniżej 70kg. No ale według Vitalii to żaden sukces ... wręcz porażka, bo ciągle odbiegam od "skinny" wzorca ;-p

Mam wrazenie, ze takie kolosalne spadki mozna uzyskac tylko gdy zaczyna sie od bardzo duzej nadwagi (patrz rozne programy TV o grubasach, ktorzy waza po 200kg i wiecej) i na samym poczatku to duzo wagi spada w wodzie, bo jak taki ludek zmienia diete i przestaje wpieprzac fast foody, to momentalnie zmniejsza sie dowoz soli, a przy tym zatrzymanie wody. Poza tym, jesli nagle zaczynaja jesc duzo blonnika, a wczesniej tego nie robili, to organizm doznaje szoku i moze sobie tym blonnikiem wyczyscic zalegajace baaaardzo dlugo zlogi we flaczorach. Moze i taki wynik, jak opisujesz w przykladzie i jest mozliwy, ale wylacznie w przypadku osoby ze "smiertelna otyloscia". A tak normalnie to trudno mi w to uwierzyc... Moze sobie dziewuchy zmyslaja? Bo Vitalia to taki sam portal spolecznosciowy jak kazdy inny, tyle o nas wiadomo ile sami napiszemy, a przy tym nikt nie moze sprawdzic prawdziwosci informacji. Podchodze do tkich rewelacji dosc sceptycznie.

Nie wierzę w takie cuda, no chyba, że to jakieś mega odwodnienie, które wróci jojem po jakimś czasie. Ale co innego zwróciło moją uwagę w Twoim wpisie - NW spala w 90min 700kcal? Ja właśnie nigdzie nie mogłam znaleźć żadnych wiarygodnych źródeł spalania przy NW. Bardzo podniosło mnie to na duchu;)))

Cieszę się, jak czytam takie wpisy - jest wciąż nadzieja, że takie osoby to margines, a nie większość. Ciężko też mi się czyta osoby ćwiczące parę dni, tydzień i płaczące, że waga i centymetr nie ruszyły. Sama moje ostatnie 11 kg straciłam przez ostatnie PÓŁ ROKU. Liczyć tylko na to, że niektórzy obudzą się ze snu i dojdą do tego, że ciężka praca i cierpliwość to podstawa - jeśli zebrało się przez 2 lata +20 kg, to jak można liczyć, że zniknie w tydzień? Serdecznie pozdrawiam :)

Mnie przerażają te wszystkie liczby, kalorie, obliczenia, nie da się jakoś prościej?? :)

To istne szalenstwo-tyle kilo w tak krotkim czasie!!! Nie pochwalam.Bo mozna zrobic sobie wielka krzywde!!!

-14kg w dwa tygodnie,+ 20kg w kolejny miesiąc. Sama zachodzę w głowę jak one ćwiczą przy tak minimalnej ilości spożytych kalorii. Ja nie mam na to siły jak za mało zjem. Pozdrawiam;D

14kg w dwa tygodnie!!! Szok!!!