Nasze grupa miłosników dreptania istnieje juz 4 lata.
Raz w miesiącu staramy się zorganizować dłuższy rajd "kijkowy". Teraz gdy pogoda ,dopisuje wypuszczamy się dalej w nowe tereny.Bardzo lubię te dzikie zakątki,pełne zwierzaków i pięknych widoków.Ładuję baterie , rozładowuję stres,oddycham. Wreszcie pełną piersią bez stresów i trosk.
Dzisiaj zachwycił mnie ten widok . Taaaaaaaak wróciłam do szczenięcych lat, do wyjazdów do babci, do buszowania w zbożu.
Przeszliśmy ponad 25 kilometrów w 5,5 godziny.
Wreszcie mogłam się nagadaćdo woli.
P.s.
Nie ma nic lepszego na zmęczenie, niż zimne piwo,
szczególnie w tak doborowym towarzystwie.
minkaaa
11 czerwca 2012, 20:56w grupie lepiej się chodzi niż samemu i pogadać można .pozdrawiam
znudzonaona
10 czerwca 2012, 09:08Super zdjecie :-) też lubię chodzić po takich terenach , tylko zawsze wracam z kleszczami to moja udręka . Pryskanie i opaski nic na mnie działają . Fajnie spedzony czas , to najlepszy odpoczynek :-) Miłej niedzieli !!
azi74
9 czerwca 2012, 21:11Faktycznie pięknie :) Z jakiego miasta jesteś ,jak nie chcesz pisać na forum to proszę o cynka na priv ( moim miejscem zamieszkania z pamietnika proszę się nie sugerować hhihi) Fajna taka grupa ... pozdrawiam
Anka19799
9 czerwca 2012, 20:36No to cyk! Stukam sie z Toba lodowatym ciderem, po 4 dniach orki w robocie. Zasluzylysmy, jak malo kto! Piekna fota, omal nie zapomnialam dodac, mam slabosc do chabrow i makow w polu, bo tez mi sie z dziecinstwem kojarza.
karamija77
9 czerwca 2012, 20:22dziękuję za życzenia!
WielkaPanda
9 czerwca 2012, 19:05"Maki, chabry i goździki pachnąceeee..." Aż mi się przypomniała ta piosenka jak zobaczyłam zdjęcie. Piękne!
MARCELAAAA
9 czerwca 2012, 18:10A u mnie cały dzień leje:)
hoffnungsvoll
9 czerwca 2012, 18:10Noooo! Najlepiej się gada w trakcie chodzenia z kijami! Potwierdzam!