75,3 ludzie jaka śliczna cyferka.
Bałam sie kolejnego ważenia bo ostatni tydzień troche stresujący miałam i podjadałam całkiem sporo, a tu kolejny mały sukces.
Podekscytowana i radosna jestem, zaraz wsiadam na rowerek ale jeszcze jedno pytanie mam do Was.
Gdzie powinno się mierzyć obwód uda? Pod pośladkiem czy raczej w jego połowie. Cały czas do pomiarów wpisuje wartość pod pośladkiem i nie jestem pewna czy to dobrze.
Może to głupie jest ale kurcze mnie dręczy.
Giove
19 sierpnia 2011, 23:03tez mierze mniej wiecej w polowie uda i tez nie jestem pewna ,ale tuz pod posladkiem nie wydaje mi sie ,
tojestona
19 sierpnia 2011, 20:45ja mierzę po środku, ale nie jestem też pewna , czy dobrze robię :)
Marusia22
19 sierpnia 2011, 17:02z tym udem to ja bym mierzyła w jego połowie... ale znawca to ja nie jestem niestety
Punkie
19 sierpnia 2011, 15:46Ja mierzę w najszerszym miejscu. Poczytałam o Twoich perypetiach z teściową i gratuluję, tę bitwę zdecydowanie wygrałaś, a i ona może się czegoś nauczyła ;) Kolejne starcie będzie zapewne mniej stresujące :)
justa060895
19 sierpnia 2011, 12:16Dziękuję za wsparcie i rady ;) Ja zaczynałam z wyższej wagi (116 kg) i schudłam do 96 kg. a teraz ważę 106, czyli pośrodku :/ Próbuję dalej i ćwiczyłam dziś rano przed śniadaniem 30 min. Na początek wystarczy :) Myślę, że mierzysz się dobrze. Ja też się tam mierzę.
hoffnungsvoll
19 sierpnia 2011, 12:08że w najszerszym miejscu, a więc niżej. Buziaczki!
zwiedly.blawatek
19 sierpnia 2011, 11:18małe sukcesy są najważniejsze;)) a co do owsianki właśnie się zastanawiałam czy owoce są dozwolone,skoro tak to super;))
Agaszek
19 sierpnia 2011, 11:04No ja mierzę w najszerszym miejscu czyli trochę niżej ;-) a co do surówki z buraczków - to ja kupuję do pracy gotowca z MarVitu ;-( bo taka mi najbardziej smakuje. Czasem robię domowa z gotowanych buraków - wychodzi o wiele łagodniejsza (doprawiam cytryną, solą i cukrem).
martyyyna
19 sierpnia 2011, 10:50w najgrubszym miejscu :)
dottir
19 sierpnia 2011, 10:46to prawda, to śliczna cyferka:) Trzymam kciuki :)