Waga wyznaczona przez pania dietetyk prawie osiagnięta. Wracam na właściwe tory, nareszciezeszła cała woda i zobaczyłam 77.
Wczorajsze menu:
1. Owsianka
2.Owsianka, jabłko
3.Rodzynki 2 herbatniki
4.pół suchego naleśnika ,ziemniaczki z serem i orzechami, korniszon
5.rodzynki, 2 herbatniki,4 krowki(no nie mogłam im się oprzeć)
6.actiwia, płatki 2 łyżki, bulka z serem
Wczorajsza aktywność:
Rano siłownia 55 minut
Wieczorem NW 1h20'.
Uciekam do sprzatania jutro cały dom gości, rodzinka przyjeżdża(tesciowa tyż)
Trzymajcie się laski. Buziaki.
kasia588
29 lipca 2011, 11:25Ach, te teściowe:) Będzie dobrze:)
mundziu
29 lipca 2011, 09:07nawet nie wiesz jak bardzo ja bym chciała 7 zobaczyć z przodu :)) Co do wody u mnie jej było aż 3 kg ( szok )