- lekką zupę ogórkową (teść był zachwycony)
-gulasz z drobiu z wielka ilością warzyw (przerobiony przepis na ratatuje)
-dla mnie gulasz z warzyw (od jakiegoś czasu nie jem mięsa)
-żółty ryż (kurkuma)
Zdążyłam jeszcze zrobić truskawkowo-jabłkowy sernik.Nieźle odchudzony . Zamiast serków jogurt 0 % , warstwa truskawek,warstwa jabłek i galaretki, wszystko słodzone słodzikiem do ciast i deserów (teść wniebowzięty bo choruje na cukrzycę).
Przyjecie było udane spróbowałam wszystkiego w rozsądnych ilościach i nie mam wyrzutów sumienia . Po wyjeździe gości, lekko i radośnie pomknęłam do lasu.
Jeszcze 3 tygodnie temu wybrała bym kanapę...co to się porobiło
fruit.
23 maja 2011, 08:36To super, że zrobiłaś lekkie dania na przyjęcie. Nie tylko Tobie to wyjdzie na dobre, ale gościom również, bo nie będą się czuli aż tak ocieżali. ;D
kamasutra1977
23 maja 2011, 07:49Gratuluję zmian na lepsze i lekkiego niedzielnego menu! Mi tak dobrze nie poszło :))
asafi
22 maja 2011, 22:55o to ja prosze o dokladny przepis na ten sernik bo zapomnialam jak ciasto smakue:((