Się wkręciłam.
Jeśli w sobotę nie będzie mniej na wadze tooooo będzie to czysta niesprawiedliwość.
Mam ochotę coś upiec! Ciasteczka. Wracam na ten weekend do domu, więc w sobotę uhonoruję to jakimś rarytasem. Nie spróbuję, ale niech mają zgredzi :D
Będą takie, ponieważ ostatnio widziałam poniewierający się w szafce sezam;)
Nadchodzący weekend zapowiada się dość interesująco, przyjeżdża do nas przyjaciółka z Trójmiasta, trochę potrzodzimy.
Tym razem żadna impreza nie będzie zapalnikiem dla mojego łakomstwa.
I, cholera, co z tą zimą? Wiosny mi dajcie..
28.02.2011 23
7.10- 1 jasna żytnia kromka i 1 razowa, wędlina, plaster lightowego serka topionego, trochę sera żółtego, ogórek kiszony
11.20- mandarynka, jabłko
14.10- kopytka z sosem bolońskim, gotowane brokuły
18.10- twaróg z jogurtem naturalnym, porem i ogórkiem kiszonym
stepper- 40 minut
brzuszki- 200
10 dzień bez słodyczy.
TU walczymy ze słodyczami. Można? Można!
Tym razem żadna impreza nie będzie zapalnikiem dla mojego łakomstwa.
I, cholera, co z tą zimą? Wiosny mi dajcie..
28.02.2011 23
7.10- 1 jasna żytnia kromka i 1 razowa, wędlina, plaster lightowego serka topionego, trochę sera żółtego, ogórek kiszony
11.20- mandarynka, jabłko
14.10- kopytka z sosem bolońskim, gotowane brokuły
18.10- twaróg z jogurtem naturalnym, porem i ogórkiem kiszonym
stepper- 40 minut
brzuszki- 200
10 dzień bez słodyczy.
aleks89
1 marca 2011, 13:07Jesteś pozytywnie nakręcona i o to chodzi ;) A na wadze musi być mniej, w końcu ćwiczysz zawziecie. Też chyba zacznę brzuszki robić, ale na pewno 200 nie dam rady, jak Ty to robisz :) Pozdrawiam
tyniulka
1 marca 2011, 00:07test dla silnej woli fajny! ja juz kilka razy robilam takie testy np. kupowalam duza czekolade kladlam w pokoju na widoku i mowilam ze sie nie skusze - niestety zawsze znikala predzej niz sie spodziewalam dlatego przestalam robic takie testy :))) jeszcze nie jestem gotowa! ale jak tylko poczuje sie silniejsza na umysle to powtorze to wyzwanie!
tyniulka
28 lutego 2011, 22:24a ja choroba jasna ni za cholere nie moge sie wziac za te brzuszki wez mi cos powiedz :DDD kiedys potrafilam dzien w dzien robic po 800 a obecnie ledwo co sie do tych 300-stu dwa dni temu zmusilam! chyba jednak pasuje sie wziac do roboty bo w przeciwnym wypadku bede odstawac w naszej tabelce! swoja droga piec ciastka a nie skosztowac to nie lada wyzwanie! buziaki