Dzisiaj w pracy był taki zapieprz, że przez 9 godzin nic nie zjadłam ..
Jestem zmęczona, więc krótko o tym co zjadłam i co ćwiczyłam
Jadłospis:
śniadanie (8:00): kasza jaglana+małe jabłko (ok 240kcal)
przekąska (18:30): 2 kromki zwykłego chleba+3 plastry szynki z kurczaka+ogórek zielony(ok.230kcal)
obiad (19:00): pierś z kurczaka gotowana na parze + 2 różyczki brokułów (ok 330kcal)
kolacja (22:30): smoothie z banana, 1/4 opakowania dużego jogurtu naturalnego+łyżka płatków owsianych górskich (ok.220kcal) UWIELBIAM !
RAZEM: 1020kcal
Znowu wyszło strasznie mało, to przez tą pracę.. nie wiem, boję się że potem będą napady głodu.. Aktualnie głodna nie jestem, więc zobaczymy jak to będzie..
Ćwiczyłam dziś trening Chodakowskiej dla DetoCell Academy z youtube Bardzo polecam, przyjemny, zajmuje 30 minut i szybko leci, ani się obejrzymy i już koniec, a plecy mokre są !
Pozdrowienia dla was wszystkie vitalijki
xblackfield
19 sierpnia 2014, 18:54Powoli zwiększaj te kalorie,żeby nie było jojo :) Tego treningu akurat nie ćwiczyłam.Trzeba przetestować :D
P_Sawyer
19 sierpnia 2014, 18:59Postaram się, ale nie sądzę zeby jedzenie 1000 kcal od 18:00 do 23:00 przyniosło dobre skutki... wszystko się będzie odkładać, a w pracy nie moge sobie pozwalac na wiecej przerw :( Chociaz postaram sie to jakos rozłozyc zeby nie było źle.. Trening polecam :D