Dzis 24. dzien mojej pracy nad soba, w tym tygodniu bylo sporo grzeszkow, ale nie zaluje, po pierwsze - nalezalo mi sie, a poza tym nie moge dac sie zwariowac.. Dzisiaj wyjezdzam na weekend, wreszcie jakis wyjazd po bardzo dlugim czasie.. Wstawiam dzis znow porownanie, tym razem po 24 dniach, zeby nie zapomniec ile juz osiagnelam i ile pracy mnie to kosztowalo. Nie jest to jakas drastyczna zmiana, ale -6kg to juz cos. Mam nadzieje, ze wstawiajac kolejne zdjecia, bede sie wstydzila z kazdym coraz mniej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
angelisia69
5 lutego 2016, 14:02zmiana jest mega,widac ogromna roznice.Powinnas byc dumna z siebie ;-) Milego odpoczynku
michasia86
5 lutego 2016, 10:52gratuluję spadku tych 6kg i życzę powodzenia i wytrwałości w dalszej walce...
otra.vez
5 lutego 2016, 13:55Dziekuje :)
Sqrkowana
5 lutego 2016, 10:50Fajna zmiana :) -6 kg w 24 dni to mega sukces , gratuluję !! :)
otra.vez
5 lutego 2016, 13:56U mnie na poczatku zawsze tak szybko leci, pozniej niestety jest gorzej.. Ale trzeba cwiczyc swoja cierpliwosc ;p