Cóż szału nie ma :P mimo dużej aktywności fizycznej, jest jak w tytule
Żeby nie było dzisiaj zaliczone trening z KFO, rowerowy spacerek z Juniorem, 5 km wycieczka na rowerku do leśniczówki na karmienie danieli (z 17 kg obciążeniem na tylnej osi )(oczywiście km dla AD-RENalinki zaliczone, od Juniora też) no i oczywiście moje kochane bieganie . Muszę przyznać że dzień zasadniczo nie odbiegał od normy.
Dzisiaj 2 dzień wyzwania bezsłodyczowego zakończony sukcesem (chociaż wczoraj na samą myśl o słodyczach robiłam się głodna)
a jak rano stanęłam na wadze to 200 g w górę
a w tym tygodniu źle nie było nie licząc dwóch imprez urodzinowych no właśnie NIE LICZĄC ale one same jakoś tak nie chcą sobie pójść i się wliczają od niechcenia.
Ale już będę grzeczna, mam zamiar dotrwać do końca wyzwania :D (a zbliża się rocznica - muszę coś wymyślić, żeby bez słodyczy się obyło )
powodzenia :)
bialapapryka
21 sierpnia 2017, 19:20Aktywnie! Niestety waga czasem lubi płatać figle...;)
fitball
18 sierpnia 2017, 12:12hmm, szukaj i szperaj na pewno znajdziesz coś bombowego, żeby nie było słodkości
Osobkazozz
18 sierpnia 2017, 14:33szukam :) szukam :)
waniliowamufinka
18 sierpnia 2017, 10:1820 dkg to żadne przytycie tylko mięśnie zgromadziły sobie tyle wody z powodu aktywności. Sama zejdzie ;)
Osobkazozz
18 sierpnia 2017, 14:32mam nadzieję :)
Cabrera
17 sierpnia 2017, 23:07200gr to nic, nie wysikałaś i tyle :D a może ci mięśnie urosły hahah? :D Super, że trzymasz się bez słodyczy już drugi dzień! Brawo! Mnie się to niestety nie udało :D Niestety... imprezy to największy wróg odchudzania! Ale trzymam kciuki, dasz radę :)
Osobkazozz
18 sierpnia 2017, 06:50o tak imprezy są wrogiem odchudzania :P ja, jak przygotowuję imprezy to koło słodkości zawsze stawiam owoce, żeby był wybór. Ale niestety rzadko kto tak robi :/ a jak już stoją same ciasta i tylko ciasta to trudno czegoś nie spróbować :P
Ajcila2106
17 sierpnia 2017, 23:03Ja często tak miałam, że dopiero dzień po ważeniu waga spadała:) Tak że nie ma co płakać, będzie dobrze:) Szczególnie, że jesteś aktywna:) A na rocznicę proponuję tort chlebowy albo naleśnikowy...wytrawne oczywiście;)
Osobkazozz
18 sierpnia 2017, 06:51tort chlebowy hmmm ciekawe :) o naleśnikowym słyszałam ale na słodko :P czy waga spadła zobaczymy za tydzień :P wcześniej nie staję na wadze :)
Ajcila2106
18 sierpnia 2017, 07:19:)
theSnorkMaiden
17 sierpnia 2017, 22:33Super aktywnosci strasznie duzo ;) aj tam wagą sie nieprzejmuj-robisz swoje i jest ok a to moze spuchly miesnie
Osobkazozz
18 sierpnia 2017, 06:52chciałabym :P zobaczymy za tydzień :)