Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tylko dla osób o mocnych nerwach


W zeszły czwartek miałam ogromnego doła (żeby go zobrazować: to chyba nie potrzebowałabym łopaty, żeby się do Chin przedostać). 

 Ponieważ przed zeszłotygodniowym ważeniem jakoś nie wychodziło mi z ograniczeniem podjadania, to postanowiłam wreszcie zwiększyć kaloryczność diety i wziąć się w ryzy.

I tak też się stało. 

Dzięki zwiększonej kaloryczności nie czułam takiej chęci podjadania, no będę szczera może dosłownie parę kostek gorzkiej czekolady wpadło, ale to nie było to co wcześniej :P 

Więc dumna z siebie w zeszły czwartek stanęłam na wadze i .................................

PRZYTYŁAM :O w mojej wadze z przodu pojawił się znienawidzony bałwanek  AAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!! Jak to się stało przecież się starałam, przecież nadal ćwiczę, codziennie się ze mnie leje, a w tym tygodniu nie podjadałam. :(

Więc jak tchórz, pominęłam pomiar, i zaszyłam się z tabliczką kalorycznej czekolady z zamiarem pochłonięcia wszystkich słodyczy w domu. Następnego dnia przyszła @ co trochę wyjaśniło sprawę, ale i tak nie łagodziło egzystencjalnego bólu istnienia. 

Żeby wejść do sukienki, którą kupiłam na ślub przyjaciółki, trochę wcześniej musiałam się pospinać gorsetem wyszczuplającym  :(  A miało być tak pięknie. 

Już się pozbierałam trochę, jutro staję na wadze i boję się bardzo, Co z tego że od poniedziałku trzymam dietę, u mnie wszystko jest możliwe. Postanowiłam, że jeżeli nie będzie spadku to już się nie załamię :P

Miłego wieczoru życzę

  • ZacznijmyOdPoczatku

    ZacznijmyOdPoczatku

    8 czerwca 2017, 13:20

    spokojnie, to normalne. wszystko zejdzie, cierpliwości :)

    • Osobkazozz

      Osobkazozz

      8 czerwca 2017, 20:28

      mam nadzieję :) dziękuję

  • angelisia69

    angelisia69

    8 czerwca 2017, 03:09

    a liczylas ile kcal zjadasZ?moze jednak za duzo,warto to oszacowac

    • Osobkazozz

      Osobkazozz

      8 czerwca 2017, 20:28

      Vitalia szacuje, nie licząc podjadania, które ostatnio mocno ograniczyłam :)

  • bialapapryka

    bialapapryka

    8 czerwca 2017, 00:15

    Powodzenia i spadku zycze! Trzymaj sie!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.