Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Sezon marszowo biegowy uważam za rozpoczęty :)
10 lutego 2014
No to ruszyłam nareszcie na świeże powietrze :) Było cudownie !!! Teraz ciepła woda z cytryną, imbirem i miętą . Gorący prysznic i już całkiem popadnę w błogostan :) Kolorowych snów ;)
kajasl
10 lutego 2014, 23:02Gratulacje poczatku