Waga się umocniła...może chce nawet pójść w górę....hmmm...kto ją tam zna... Zaczynam myśleć o tym co przygotować na święta i tak mi się dziwnie robi....chyba zacznę wychodzić z diety i po świętach znowu się oczyszczę....ale na razie daję jeszcze sobie czas...
Miłego dnia :)
ggeisha
17 kwietnia 2019, 09:49Z doświadczenia wiem, że takie przerwy są dobre, bo podkręcają metabolizm.
Oracus
25 kwietnia 2019, 09:35Nie wiem czy podkręciły...ale powoli muszę wracać na zdrowe żywieniowo tory.... :)
piekna.i.mloda
16 kwietnia 2019, 22:55pieknie sie trzymasz :)) swieta... zawsze cos jak czlowiek akurat walczy ;)) przetrwasz :)
Marynia1958
16 kwietnia 2019, 14:48Święta to wyzwanie. .jednak Twoja waga świetna i odrobinę możesz sobie pozwolić, miłego popołudnia
Oracus
25 kwietnia 2019, 09:40Dziękuję Ci bardzo :) No tak się składa, że świętowałam... Teraz powoli biorę rozgrzewkę, żeby znowu jeść zgodnie z moimi założeniami :)
Ajcila2106
16 kwietnia 2019, 14:44Ach te święta...wyzwanie;) Coby siebie i innych nie unieszczęśliwiać, trzeba iść na kompromis dietowy;) Miłego dnia:)
Oracus
25 kwietnia 2019, 09:41Dziękuję, święta były wyzwaniem, ale i przyjemnością... Dobre jedzenie nie jest złe :) Teraz czekam na słońce i siły witalne :)