Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek 56,7; Środa - 56,3


Wtorek dalej z napadami na słodko-słono... Ale była siłownia więc chociaż tym się zrehabilitowałam....  Dzisiaj już na pewno będzie grzecznie, bo jutro mam trudny dzień i mój żołądek będzie narażony na stresy , a co za tym idzie może się zbuntować w najmniej odpowiedniej sytuacji, czego będę się starała uniknąć, zatem dzisiaj bardzo dietetycznie i zdrowo , w odpowiednich ilościach....

Dzisiaj bardzo pochmurnie i tak depresyjnie pogodowo...dlatego przesyłam Wam dużo pozytywnej energii (pa)

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    7 marca 2018, 13:36

    No to spokojności...niech Ci słonko zaświeci i odgoni smutki:) U mnie też pochmurno...i śnieżnie...w nocy napadało, w południe dołożyło...i jeszcze leży, choć jest powyżej zera...Trzymaj się:):):)

    • Oracus

      Oracus

      7 marca 2018, 14:20

      u nas wczoraj bardziej deszczowo a teraz bez deszczu ale ciemno i pochmurnie....niestety...staram się trzymać, oby już było pojutrze :)

    • Ajcila2106

      Ajcila2106

      7 marca 2018, 16:37

      Czasu nie pogonisz...:)

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    7 marca 2018, 10:24

    Ja tez Ci ja posylam :))

    • Oracus

      Oracus

      7 marca 2018, 10:27

      Dziękuję ;)

  • kalina91

    kalina91

    7 marca 2018, 10:18

    Probuje wyczytac w wpisie ta "pozytywna energie" milego, spokojnego dnia

    • Oracus

      Oracus

      7 marca 2018, 10:28

      Pozytywne jest nastawienie do bezgrzesznego dnia i kumulowanie spokoju na jutro.... :)

  • gilda1969

    gilda1969

    7 marca 2018, 09:31

    Co nagrzeszysz, to wypocisz:))

    • Oracus

      Oracus

      7 marca 2018, 09:40

      No może nie do końca...ale trochę mnie to usprawiedliwia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.