Nie podjadam, może czasami ale to tylko skubnę coś malutkiego często mi się to nie zdarza. Trzymam się wyznaczonej drogi, pięć posiłków, rozpisanych przez dietetyczkę, podpięłam się pod mamę bo ona postanowiła się odchudzić, i dwie poszłyśmy do dietetyczki. Chodzę na zumbe bardzo lubię tą formę ruchu ale poza tym niewiele się ruszam, nad tym też popracuję. Na pięć kilogramów mniej postanowiłam sobie kupić spodnie do ćwiczeń, jak kupię zrobię fotkę i wam pokażę, bo to już bliżej jak dalej :).
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Optymalna007
2 lutego 2019, 20:10Dzięki dziewczyny.
Tormiks
2 lutego 2019, 10:10Powodzenia ..trzymam kciuki. Nie podjadamy i chudniemy !!!