Nie powiem, że z podkulonym ogonem
ale wagą
116,40 kg
sama taka nie urosła
to i sama się nie zmniejszy.
A szkoda
A tu rower zepsuty, siłownię najbliższą zamknęli a mnie samemu to się i tak nie chce nigdzie chodzić...
Nie powiem, że z podkulonym ogonem
ale wagą
116,40 kg
sama taka nie urosła
to i sama się nie zmniejszy.
A szkoda
A tu rower zepsuty, siłownię najbliższą zamknęli a mnie samemu to się i tak nie chce nigdzie chodzić...