Od niecałego miesiąca jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami papużki falistej.
To nasza pierwsza wspólna falka (ma na imię Feynman :D), więc przeszukaliśmy Internet w poszukiwaniu wspólnej wersji opieki nad nim.
Jeden z artykułów był o otyłych papużkach. Dokładnie mi uświadomił moje wcześniejsze problemy z jedzeniem (już po kompulsywnym żarciu).
Papugi tyją, kiedy nie mają odpowiedniej ilości witamin. Mózg im komunikuje, że brakuje składników odżywczych, więc pojawia się głód, żeby je jakoś dostarczyć. A że jednolita karma nie dostarcza ich, to mózg dalej głodny i tak błędne koło się toczy..
I cyk! Żaróweczka!
Przecież to nie tylko papugi.
To dlatego jedząc śmieciowe żarcie byłam częściej głodna.
To dlatego teraz, kiedy jadę na witaminach w ciąży, nie mam praktycznie żadnej potrzeby podjadania między posiłkami.
Jesteście głodne? Sprawdźcie co jecie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.