No wiedziałam. Ale nie jestem zadowolona ze spadku, bo to przez właściwie głodowanie. Ale tak nie mam apetytu ostatnio..
Dobra, ale jest L. to będziemy jeść razem posiłki to jakoś wrócę do porządku. Chociaż niedługo pewnie mnie jojo dopadnie.
Już totalnie bezstresowo. Jest tak jak było i jak miało być :) A może lepiej?
Zakochana :)