Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
010


Cóż za leniwy dzień. Onigiri przespała go prawie w całości. To ten stres.. Ale nie mówmy o tym!

Onigiri dziękuje za komentarze! Nawet nie wiecie jak się cieszy, kiedy ktoś tu zagląda :)
Plan na dzisiaj wykonała w całości (post+ćwiczenia). Z Callaneticsu nie wykonała tylko ćwiczeń na mięśnie brzucha, bo nadwyrężyła je wczoraj (a starała się nie przemęczać!) tak, że nawet jadąc na rowerku ją bolały. Rowerek wg planu 30 minut a dołożyła jeszcze z 10 minut spacerku w domu (pierwszy film z ćwiczeniami, który byłaby w stanie wykonać w całości bez żadnych problemów, ale niestety cholernie nudny.. będzie musiała poszukać jakiejś dobrej muzyki, żeby wytrzymać całe 45 minut).

Waga rano jeszcze z pełnym brzuchem pokazywała 125.9, ale już jak się strawiło po ostatecznej pobudce dzisiejszej było 125.0 więc to Onigiri ustawiła na suwaku. Jutro pewnie będzie więcej, bo tylko czeka do północy, żeby coś wszamać.

Onigiri ma pewne przemyślenia związane z oswajaniem się z Vitalią. Vitalia jest pełna użytkowniczek, które są nieszczęśliwe i które nieszczęśliwie się odchudzają. Nie akceptują siebie w żadnym stopniu, a winią za to wagę. Odkładają wszystko na "jak schudną". Załamują się z powodu pojedynczej wpadki dietetycznej, a są dumne jak paw jak w ciągu doby spadnie im 0.2kg. Onigiri komunikuje w związku z komentarzami: Onigiri nie traci młodości tylko dlatego, że waży dużo więcej niż przeciętny człowiek. Onigiri jest szczęśliwa, robi to co lubi i waga nie będzie głównym wyznacznikiem jej samooceny, tylko składową :) Onigiri jest całkiem inteligentna, całkiem ładna, dość lubiana.. Jest dobrze :) Chudnie GŁÓWNIE dla zdrowia, oczywiście zmianą wyglądu także jest zainteresowana (bardzo lubi ubierać się modnie, a często główne trendy są takie, że dużym babkom w ogóle nie pasują.. ech), nie przeczy, że nie będzie ładniejsza będąc szczuplejsza, co nie znaczy, że w tej chwili jest brzydka. Zresztą jak jej naprawią główny komputer to Onigiri wrzuci swoje fotki, bo na tym ani nie ma żadnych zachomikowanych, ani kamerka nie działa.

W ogóle pamiętajcie o tym, że używając thinspiracji z modelkami bardzo siebie oszukujecie, bo że nawet jeśli uda się wam osiągnąć taki stopień szczupłości jak pani ze zdjęcia z płaskim brzuchem nie oznacza, że będziecie tak atrakcyjne jak ona (której to jeszcze atrakcyjności dodaje fotoszop :P).
Za to bardzo sensowne jest wrzucanie inspiracji zdjęciami przed i po (i jest was dużo takich, które się nimi inspirują, co bardzo Onigiri cieszy, bo TO MA SENS!).

Kochajcie siebie, dziewczyny!
Nawet jeśli jeszcze nie ważycie tyle ile byście chciały :)

Onigiri was kocha <3

  • aleksandraaniela

    aleksandraaniela

    21 lutego 2013, 01:01

    Gratulację spadku wagi =) I wytrzymałości =) Ja dzisiaj za to zrobiłam godzinny spacer =) A jeżeli chodzi o nieszczęśliwe Panie, no cóż... trzeba im współczuć. Może nie dojrzały jeszcze emocjonalnie. Ja siebie akceptuje w 100%, nawet moje kochane fałdki =) ale zdrowie, to zdrowie =) Zadbać o nie trzeba =) Moda niestety Nas nie obejmuje, choć mam taką nadzieję, że w końcu kiedyś sama wypuszczę linię ciuchów dla XXelek =) Jak na razie trzeba swoje potrzeby zaspokajać w sieciówkach, bądź w zagranicznych sklepach =) Powodzenia jutro =)))

  • ambus

    ambus

    21 lutego 2013, 00:09

    Onigiri tym wpisem zrobiła kawał dobrej roboty;) Święta prawda!!! Brawo Onigiri;) Jesteśmy wartościowe bez względu na ilość kilogramów!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.