Dzień dobry dziewczyny kochane :))) Cieżko i opornie idzie mi z tym odchudzaniem ale wczoraj rano weszłam na wage i ku mojemu zdziwieniu waga pokazała 76,7 mały spadeczek a cieszy ogromnie... i wiem dlaczego sie pojawił dlatego że ostatnio dużo biegałam, czyli można :) oby wiecej ruchu i moze powolutku ruszyło by coś, żeby tak zobaczyc pod koniec sierpnia 75... Teraz wiem ze nie ma zadnych wymówek że nie da się, że to wina genów, wystarczy tylko troszkę ruchu i będzie dobrze, dzisiaj moze zrobie ćwiczenia na brzuch... a dietka ?! wszystko jem, ale mniej.... nawet kostke czekolady. i pije duzo wody niegazowanej....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Zabka92
20 sierpnia 2012, 08:47geny to zawsze bardzo dobra wymówka :P - nie daj jej się :))