Moją dietę i te całe ćwiczenia to raczej szlak trafił...
Schudłam dość sporo ale potem zaczęły się problemy miłosne, sercowe (nazwijcie to sobie jak chcecie), matura więc i nauka nie było czasu na ćwiczenia...
Nie dostałam efektu jo jo na całe szczęście.
Czy będę się dalej odchudzać? Raczej nie, bo to prawdziwa udręka i uwiązanie, człowiek gada tylko o tym...
Ktoś uświadomił mnie, że 'nie mam się z czego odchudzać', a to jego opinia jest dla mnie najważniejsza i też dzięki niemu zaakceptowałam siebie.
Nie zacznę się nagle objadać jak jakaś psychopatka, mam zamiar jeść zdrowo, ale żadnych diet! :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
PoTrupachDoCeluuu
20 maja 2013, 21:03Jeju, fajnie :) 3maj się :)