Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Warto ćwiczyć....





Wczoraj:
-stepper 40 min. - 2300 kroków,
-9 dzień a6w,
-twister 20 min.
Dziś:
-stepper 40 min.- 2450 kroków,
-10 dzień a6w,
kółko będzie wieczorem :-)

Dziś miałam chwilę słabości  i w połowie stepperowania chciałam zejść i powiedzieć koniec:ale chwilkę odpoczęłam i myślę sobie dotrwam do mojej normy czyli 30 min. i tak się rozkręciłam,że dobiłam do 40 i tym samym zaliczyłam rekord kroków - chcieć to móc!!!
A jaka satysfakcja!!! Zeszłam cała mokra i pod prysznic :-) i to jest najpiękniejsza chwila,kiedy wychodzę z pod prysznica zrelaksowana,wymasowana i nabalsamowana.Zauważyłam,że po prawie dwóch tygodniach takich zabiegów skóra stała się gładsza i cellulit jakby się zmniejszył :-) Brzuch też mi się zmniejszył,bo widzę po bluzkach,które ostatnio opierały się na brzuchu,a teraz dłuższe opierają się na biodrach a inne wiszą mi na brzuchu.Warto włożyć trochę wysiłku dla takich chwil.Nie powiem,że chce mi się ćwiczyć,bo tak naprawdę to muszę się zmuszać,ale jak już wejdę na ten mój sprzęt to już jakoś leci minuta za minutą,a kroczek za kroczkiem.Jak już kończę to jestem szczęśliwa.Widzę teraz różnicę między odchudzaniem z ćwiczeniami i bez.W listopadzie schudłam 4 kilogramy i nie było dużej różnicy w wyglądzie tylko na wadze,a teraz ubyło mi niecałe 2 kilogramy i widzę znaczną różnicę - tak więc Dziewczynki zachęcam do ćwiczeń!!!

A ja popadam w narcyzm i ciągle kręcę się przed lustrem,żeby zerknąć na brzuszek - hi hi hi :-)
  • asyku

    asyku

    14 stycznia 2009, 14:33

    BIEDACZEK UMARZNIE NA TYM BALKONIE!!!ZARAZ GO WYCIĄGNĘ!!!BUZIAKI!!

  • asyku

    asyku

    14 stycznia 2009, 13:34

    Nie jest najgorzej ,ale musi troszkę poleżeć w łóżku..Pogoda do niczego nie podobna.Oj tak, zachęcaj do ćwiczeń i to bardzo!!!A szczególnie mnie ...wyniosłam steppera na balkon!!pozdrawiam<img src=https://vitalia.pl/?k=MzY5NTczNjAsMzMzNTYy&f=Krowka_jezor.gif>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.