Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Śpiąca....
15 stycznia 2009
Dziś mam LENIA ale nie martwcie się pokonam i jego.Póki co nie dałam mu się i wykonałam 11 dzień a6w,a reszta będzie chyba wieczorkiem.Leń wziął się z tego,że moja córcia od poniedziałku wstaje o 5 rano,nie pomogło nawet to,że 2 dni temu nie dałam jej spać w dzień,wczoraj tego żałowałam,bo dała mi nieźle popalić,a dziś też nie jest lepiej,bo ja niewyspana i zmęczona,ona znudzona i ma muchy w nosie.Już nie wiem co mam zrobić,żeby wstawała chociaż o 7,bo dla mnie godz.5 to prawdziwy koszmar,nigdy nie musiałam o tej godz. wstawać.Trzymam ją nawet do 22 i bez efektu - buuu ja chcę spać!!! Optymistycznie dzisiaj wyglądała tylko waga,ale o tym jutro jeśli się taka utrzyma :-)