No, to sobie poćwiczyłam dzisiaj.
30 minut na rowerze, mel b brzuch, plecy i klatka piersiowa, 30 przysiadów, 10 minut hula hop i długieee kopanie w ogródku i sadzenie roślinek :) uwielbiam precę w ogrodzie, odstresowuje i daje mi mnóstwo pozytywnej energii:)
olenka3455
3 maja 2013, 07:47na szczęście jeszcze nie mam teściowej :) a po ślubie nie mam zamiaru z nią mieszkać, także mam to z głowy :)