Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święta....


Dzisiaj nie zrobiłam nic w celu poprawienia swojego wyglądu...Chyba,  że można zaliczyć milionowe wchodzenie i schodzenie z drabinki w ramach świątecznych porządków. Na dodatek zjadłam kilka piegusków, masakra...Jak ja się uzależniłam od słodyczy...Ale w ramach tego nie jadłam obiadu...Nie wiadomo co gorsze...
Na dodatek zbliżają się święta, wtedy to już będzie kompletne obżarstwo, ale to nic. Po świętach zabieram się ostro do roboty. Plan do wykonania przed wakacjami- 4kg mniej i piękne jędrne ciało, bez sadła na brzuchu.
A Wy? Jakie macie postanowienia poświąteczne?
  • cogitata

    cogitata

    21 grudnia 2012, 21:50

    czemu zawdzięczam przyjęcie mnie do grona znjaomych? miło mi bardzo... a co do postanowień to sporo ich....a słodycze... to narkotyk

  • fikcja.

    fikcja.

    21 grudnia 2012, 21:05

    ja chce zrezygnować kompletnie ze słodyczy bo jestem od nich uzależniona ale wiadomo jak to będzie.. trzymam kciuki za ciebie ;))

  • gosia2306

    gosia2306

    21 grudnia 2012, 18:50

    jesteś mojego wzrostu i ważysz tyle samo co ja :)) też chcę schudnąć 4 kilo tyle że ja bym chciała już!!! a tak sie nie da. Trzymam kciuki!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.