Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostatnie 3 tygodnie..


Hej:)dzisiaj śmiech przez łzy.Tak mam serdecznie dosyć!Nie moge na siebie patrzeć,brzuch cały w rozstępach,palce,twarz i stopy jak balony.Nic dodać nic ująć.Ciązy odechce mi się na najbliższe 5 lat.Że ta moja Okruszka nie chce się nademną zlitować i już wyskoczyć.Ciągle żyje w stresie,a o porodzie nie wspomne jak się cholernie boje!Nie ja pierwsza nie ostatnia ale...

Już bym chciała do Was wrócić..na wadze ok.+13kg i tak się dziwie że tylko tyle przy praktycznie leżącym trybie życia.Z jedzeniem też byłam na bakier bo za bardzo to sobie nie żałowałam.Czekolada rządzi!

 Oj ciężko mi niesamowicie.Życzcie mi powodzenia mam nadzieję że już na tej ostatniej prostej.Buźka:)

  • WaniliowoMalinowa

    WaniliowoMalinowa

    2 lutego 2016, 22:19

    Jeszcze tylko trzy tygodnie, dasz radę :)

  • liliana200

    liliana200

    22 stycznia 2016, 10:37

    Nie bój się, będzie dobrze :) Zobaczysz jak tylko będziesz w ostatniej fazie porodu, ostatnie skurcze, ostatnie pchnięcie i dzidzia będzie z tobą to poczujesz mega ulgę i zero bólu. Ja przytyłam 10 kg czułam się jak bania, a niby brzuch miałam mały i wyglądałam na 6 miesiąc. rozstępów brak ale cyce wielkie jak balony. Dasz radę :))

  • cheerioss

    cheerioss

    21 stycznia 2016, 18:44

    Ja mam 4 tygodnie do konca, i spodziewam sie Synka:) jak narazie to potraktowal mnie dosc ulgowo, 10 kg na plusie, brzuch jak balon, ale rozstepow brak. Trzymam kciuki za nas:)

    • olenka173065

      olenka173065

      22 stycznia 2016, 05:40

      I ja zycze powodzenia:) zazdroszcze spokojnego przebiegu

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    21 stycznia 2016, 16:31

    powodzenia :)))

  • igusek

    igusek

    21 stycznia 2016, 16:06

    Musisz wierzyć, że wszytsko dobrze pójdzie. Nie można się negatywnie nastawiać :) Trzymaj się dzielnie kochana! Buziaki :*

  • ellysa

    ellysa

    21 stycznia 2016, 11:31

    ja rodzilam bardzo dawno temu,wtedy nie mialam takiej wiedzy jak dzis na temat porodow,wiec tak sie nie stresowalam,ale gdyby mi przyszlo rodzic teraz to bym chyba zwariowala ze strachu,za duzo naogladalam sie i naczytalam,moze Cie nie pocieszylam,ale trzymam kciuki za latwe i szybkie rozwiazanie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.