Hej.Jestem dziś taka rozzłoszczona że lepiej bez kija nie podchodzić.Nie wiem czy już zaczyna się stan przedmiesiączkowy ponad tydzień przed?!Bez przesady.Od kilku cykli zaczęłam obserwować swoje ciało,mierzyć temperaturę.Dzisiaj wzrosła do 37.W dodatku strasznie kłują mnie jajniki.Mam taką cichą nadzieję że może coś zaskoczyło i @ nie przyjdzie.Nie chcę sobie robić znowu złudnych nadziei czekam cierpliwie chociaż we mnie wszystko się gotuje wrr.Aż nie wiem czy nie zrezygnuje dzisiaj z basenu,bo jak myśle że znowu ma być tyle ludzi to mnie szlag trafiaEhh wiem mało optymistyczny wpis,może jutro będzie lepiej.
Buziak
Mirabela88
29 maja 2015, 12:59Jak dla mnie to jest straszna choroba. Oczywiście każdy mówi, że to przecież wymysł kobiet bla bla bla... Przed okresem przytrafiają mi się ciężkie zadania, z których NIE MOGĘ zrezygnować (projekty, prezentacje), i najgorsze jest to, że dostaję pierdolca...nie mogę się na niczym skupić!!! Całkiem inaczej jest po okresie - oaza spokoju. Powinni na to wymyślić lekarstwo. Bo to jest choroba, i wpływa na nasze funkcjonowanie...
koniec.diet
29 maja 2015, 15:21Meżczyźni którzy uważają, że to nasz wymysł po prostu tego nie przeżyli z kobietami jest tak samo :D ta która uważa, że miesiączka i stan przed nią niczym się nie różnią od innych dni nie przeżyły jeszcze tego co my. Ja też dostaję pierdolca przed, krzyczę, wrzeszczę, beczę. Ostatnio miałam wielką krostę na brodzie i ryczałam swojemu facetowi, że taką diodę mam, że oświetlę całą ulicę,....także tak, powinni coś na to wymyślić ;))))
SeasonsOfLove
29 maja 2015, 12:04Ten przeklęty PMS ja mam podobnie. Zawsze jak @ przychodzi to czuję taką mega ulgę, jakby wszystkie nerwy w jednej chwili sobie poszły.
olenka173065
29 maja 2015, 12:07A to im jestem starsza tym jest gorzej..kiedyś tego nie miałam..dziwie się mojemu mężowi bo ja bym nie wytrzymała bez kitu;/
SeasonsOfLove
29 maja 2015, 12:26Ja się mojemu nie dziwię, ja go podziwiam za spokój i cierpliwość do mnie :)
olenka173065
29 maja 2015, 12:32Hehe co nie.
paczektoffi
29 maja 2015, 09:15Ja mam czasem 10 dni PMS :( podobno są zioła które trochę pomagają na tą przypadłość.
olenka173065
29 maja 2015, 11:52Jakoś nie bardzo mnie to przekonuje;/
agnieszka1218
29 maja 2015, 08:55Komentarz został usunięty
WaniliowoMalinowa
28 maja 2015, 23:37PMS może pojawić się nawet na dwa tygodnie przed okresem - tuż po owulacji. Znam ten ból... Ale wierzę, że sobie z nim poradzisz :)
olenka173065
29 maja 2015, 11:51Dzisiaj już lepiej póki co:P
niezdecydowanaona
28 maja 2015, 16:54a może idź na basen, trochę ruchu nie zaszkodzi a i nerwy miną :)
olenka173065
29 maja 2015, 11:51A no i byłam :)
ellysa
28 maja 2015, 15:31o dzizus to u mnie ostatnio pms ciagnie sie juz pare miesiecy,hahaha:))))
czarnaOwca2014
28 maja 2015, 15:10Hahaha Ja tez tak czesto mam ;D I tez tak ok tyg przed. Wtedy lepiej uciekac mi z drogi :D A ze nie dlugo dostane @ to moje humorki juz sie zaczynaja :P