Najadłam się dzisiaj wyjątkowo, po same uszy. Pycha sałatka z kurczakiem a na pierwsze owsiankę, mimo to spadek na wadze ucieszył me oko.
Lecę dziś do pracy na 14.30 - nie lubię wieczornych dyżurów, zwłaszcza w weekendy ale co zrobić. Miłego dnia Skarbeńki
angelisia69
26 sierpnia 2017, 13:27za tydzien to juz 67 tu bedzie wydaje mi sie :P