Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozstanie ...


Mój T już nie jest mój. Wczoraj się wyprowadził a ja znowu jestem singielką. Tak jest lepiej. Dramatu robiła nie będę, nie jestem małą dziewczynką. Póki co jestem rozżalona ale nawet łzy nie uroniłam. 6 miesięcy mieszkania razem, utrzymywania go i wiecznego wspierania wykończyły mnie do reszty. Teraz chwila spokoju, sama z dziećmi i kotami. Będzie dobrze. Będzie ... 

Wczoraj w pracy miałam bardzo, bardzo stresujący dzień więc dzisiaj relaks pełną buzią 

Śniadanko:

Owsianka na mleku sojowym z 2 łyżkami jogurtu naturalnego i 500ml wody 

I I Śniadanko:

Truskawki i arbuz 

Lunczyk:

Sałatka z jajkiem i kurczakiem, woda

Deser:

Serniczek i zielona herbatka 

Kolacyjka:

Rybka po grecku i wiaderko meliski 

Miłego dnia 

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    27 sierpnia 2017, 11:46

    Czasami lepiej jest samej być niż się męczyć w nieudanym związku :) Głowa do góry :)

    • Olcia1975

      Olcia1975

      27 sierpnia 2017, 12:19

      Dziękuję

  • Esti88888

    Esti88888

    27 sierpnia 2017, 10:29

    Widocznie nie jest Ciebie wart. Ja po 5l też się rozstałam jestem szczęśliwa sanma od2lat.

    • Olcia1975

      Olcia1975

      27 sierpnia 2017, 12:19

      Ją po 20 latach i przez ponad dwa byłam sama, później pojawił się on, T - energetyczny, emocjonalny i finansowych wampir - chyba nie ma normalnych facetów...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.