Zosia jakby się trochę poprawia, choć zatoki nadal zawalone na maxa i niemal nic nie schodzi ... Nebulizacje też mam wrażenie słabo pomagają, ale przynajmniej temperatura spadła poniżej 38,5 stopnia :) Dziękujemy za życzenia powrotu do zdrowia i prosimy o dalsze kciuki za nią :)
U mnie na wadze dzisiaj mały spadeczek - 300g - dobre i to! Warto trzymać się jadłospisu :) W końcu jest 68kg (cieszę się jak dziecko, choć pół roku temu miałam 12kg mniej, ech ...) ale moje BMI w końcu jest prawidłowe :)
I
jogobella light
tost z masełkiem
bawarka
II
4 krążki owsiane z twarożkiem i warzywami
III
zupa ogórkowa z ziemniakami i śmietaną
IV
jogurt grecki
orzechy
V
kawałek makreli
A to specjalnie dla Selvijki
Kenzo1976
19 stycznia 2013, 21:41Zdroweczka dla corci, tobie gratuluje spadki i zycze kolejnego , warto trzymac sie planu :)