I jak go przekonać do zmiany zdania? Może tak?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
christii
2 października 2012, 16:50Ale słodziak z małej. A ja bym nie chciała za nic maltańczyka, bolończyka czy innego małego krzykacza, znajoma ma i bardzo jej współczuję, chociaż ona wiadomo- szaleje za nim. Buziaki:**
Agatek169
2 października 2012, 16:03Ale widać, że córcia zadowolona z prezentu :)
Agujan
2 października 2012, 15:02taki nie kłączy nie trzeba go wyprowadzać w deszcz i nie śmierdzi po deszczu ... czyli same plusy ;))))))) (mówi posiadaczka stada dwuegzemplarzowego)
Kasmi
2 października 2012, 14:18może przez ten rok Zosia się nacieszy tym i nie bedzie już chciała żywego ? :)
Chicitaa
2 października 2012, 13:57Pewnie ma jakiś powód, to zależy o co chodzi ale pewnie ciężko będzie go przekonać.
agus2003
2 października 2012, 13:40Przekoanie faceta do zmiany zdania czasami bywa trudne:))